W ciąży
18 maja 2011 22:40 | ID: 528765
Za delikatną sugestią Kamy:) zakładam ten wątek :)
Nocna zmiana stała się już malym zwyczajem , a że sama do niej dołączylam postanowiłam stworzyć nam nasz mały kącik nocnych spotkań na "ploteczki"
zapraszam więc współtowarzyszki nocnego klikania
dobry pomysł takie nowe specjalne miejsce ????
8 czerwca 2011 22:21 | ID: 554355
No dobra, wybaczamy, ale jak mogłaś tak bez nas żyć...
nie mam pojecia jak tyle czasu wytrwalam ;) nocki w pracy mnie jednak wykanczaja i nie mam w ciagu dnia sily na nic poza spaniem.
8 czerwca 2011 22:21 | ID: 554356
marlena tobie chyba brakuje tego lukasza... na milosc widze cie wzielo
Oj i to jak :(
8 czerwca 2011 22:22 | ID: 554358
Aneeeetkooooooooooooo 
tesknilam!
8 czerwca 2011 22:23 | ID: 554359
marlena tobie chyba brakuje tego lukasza... na milosc widze cie wzielo
Oj i to jak :(
widac
8 czerwca 2011 22:23 | ID: 554360
Dobry wieczor :):):)
o i Anusia
miło Panią widzieć
8 czerwca 2011 22:23 | ID: 554361
marlena tobie chyba brakuje tego lukasza... na milosc widze cie wzielo
Oj i to jak :(
widac
To mnie przytul a nie piszesz, że widać!
8 czerwca 2011 22:24 | ID: 554363
marlena tobie chyba brakuje tego lukasza... na milosc widze cie wzielo
Oj i to jak :(
widac
To mnie przytul a nie piszesz, że widać!
w sobote cie przytule az ci oczka wyskocza....
8 czerwca 2011 22:24 | ID: 554364
marlena tobie chyba brakuje tego lukasza... na milosc widze cie wzielo
Oj i to jak :(
Czekanie na faceta jest do bani 
Ja na swojego czekałam 3 lata, mieliśmy do siebie jakieś hmm
2500 km.
8 czerwca 2011 22:24 | ID: 554365
8 czerwca 2011 22:25 | ID: 554366
Mąż mi poszedł po wiatrak:)))
8 czerwca 2011 22:25 | ID: 554367
marlena tobie chyba brakuje tego lukasza... na milosc widze cie wzielo
Oj i to jak :(
Czekanie na faceta jest do bani
Ja na swojego czekałam 3 lata, mieliśmy do siebie jakieś hmm
2500 km.
Czekanie ma i plusy i minusy ;)
Ale jak wróci to się chyba pozabijamy- przyzwyczaiłam się do 'weekendowego chłopaka'
8 czerwca 2011 22:26 | ID: 554368
Mąż mi poszedł po wiatrak:)))
hehe pogonilas go pewnie! :D
8 czerwca 2011 22:27 | ID: 554371
marlena tobie chyba brakuje tego lukasza... na milosc widze cie wzielo
Oj i to jak :(
Czekanie na faceta jest do bani
Ja na swojego czekałam 3 lata, mieliśmy do siebie jakieś hmm
2500 km.
Czekanie ma i plusy i minusy ;)
Ale jak wróci to się chyba pozabijamy- przyzwyczaiłam się do 'weekendowego chłopaka'
Ja też się przyzwyczaiłam do chłopaka raz na 4, 5 miesięcy, ale od roku mieszkamy razem i jakoś wytrzymujemy ze sobą. zobaczymy co dalej 
8 czerwca 2011 22:27 | ID: 554373
marlena tobie chyba brakuje tego lukasza... na milosc widze cie wzielo
Oj i to jak :(
Czekanie na faceta jest do bani
Ja na swojego czekałam 3 lata, mieliśmy do siebie jakieś hmm
2500 km.
Czekanie ma i plusy i minusy ;)
Ale jak wróci to się chyba pozabijamy- przyzwyczaiłam się do 'weekendowego chłopaka'
mego 6 miechow nie bylo..
jak wrocil to nie wiedzialam co i jak...
8 czerwca 2011 22:28 | ID: 554374
Mąż mi poszedł po wiatrak:)))
hehe pogonilas go pewnie! :D
Wcale nieeeee,,,czegoś chce odemnie dlatego tak się podlizuje:P
8 czerwca 2011 22:28 | ID: 554375
marlena tobie chyba brakuje tego lukasza... na milosc widze cie wzielo
Oj i to jak :(
Czekanie na faceta jest do bani
Ja na swojego czekałam 3 lata, mieliśmy do siebie jakieś hmm
2500 km.
Czekanie ma i plusy i minusy ;)
Ale jak wróci to się chyba pozabijamy- przyzwyczaiłam się do 'weekendowego chłopaka'
Ja też się przyzwyczaiłam do chłopaka raz na 4, 5 miesięcy, ale od roku mieszkamy razem i jakoś wytrzymujemy ze sobą. zobaczymy co dalej
Póki co ofiar śmiertelnych- 0 
8 czerwca 2011 22:28 | ID: 554377
Mąż mi poszedł po wiatrak:)))
hehe pogonilas go pewnie! :D
Wcale nieeeee,,,czegoś chce odemnie dlatego tak się podlizuje:P
aaaa to takie buty ;))))))
8 czerwca 2011 22:29 | ID: 554380
marlena tobie chyba brakuje tego lukasza... na milosc widze cie wzielo
Oj i to jak :(
Czekanie na faceta jest do bani
Ja na swojego czekałam 3 lata, mieliśmy do siebie jakieś hmm
2500 km.
Czekanie ma i plusy i minusy ;)
Ale jak wróci to się chyba pozabijamy- przyzwyczaiłam się do 'weekendowego chłopaka'
mego 6 miechow nie bylo..
jak wrocil to nie wiedzialam co i jak...
Mój jak przyjeżdżał to za każdym razem musiałam się do niego 'przyzwyczajać' kilka dni. niefajnie. ale później już nie mogliśmy się rozstać :)
8 czerwca 2011 22:30 | ID: 554381
marlena tobie chyba brakuje tego lukasza... na milosc widze cie wzielo
Oj i to jak :(
Czekanie na faceta jest do bani
Ja na swojego czekałam 3 lata, mieliśmy do siebie jakieś hmm
2500 km.
A ja czekałam ,czekam i będę czekać aż się odbrazi
8 czerwca 2011 22:30 | ID: 554382
marlena tobie chyba brakuje tego lukasza... na milosc widze cie wzielo
Oj i to jak :(
Czekanie na faceta jest do bani
Ja na swojego czekałam 3 lata, mieliśmy do siebie jakieś hmm
2500 km.
Czekanie ma i plusy i minusy ;)
Ale jak wróci to się chyba pozabijamy- przyzwyczaiłam się do 'weekendowego chłopaka'
Ja też się przyzwyczaiłam do chłopaka raz na 4, 5 miesięcy, ale od roku mieszkamy razem i jakoś wytrzymujemy ze sobą. zobaczymy co dalej
Póki co ofiar śmiertelnych- 0
oby ten wynik pozostał bez zmian, choć czasem mam ochotę 
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
