W ciąży
1 stycznia 2012 00:00 | ID: 715781
W związku z ogłoszonym konkursem- próbuję swoich sił :).
Poprzednia część naszego ukochanego wątku do codziennych rozmów ma już ponad 1000 stron, czas więc na nową.
Ala zaproponowała by założyć ja po północy- co niniejszym czynię, bo czy nowy rok to nie najlepszy ku temu czas?
23 stycznia 2012 13:16 | ID: 731477
Witam i ja:) Chłopaki szaleją a mi nerwy puszczają:) Na 16 mamy spotkanko na kawkę:) Jedziemy na imprezkę:)
rozrywkowa z ciebie kobitka , no i dobrze , póki młoda jesteś
23 stycznia 2012 13:17 | ID: 731479
Witam i ja:) Chłopaki szaleją a mi nerwy puszczają:) Na 16 mamy spotkanko na kawkę:) Jedziemy na imprezkę:)
Imprezki od poniedziałku?!Dobrze Wam się tydzień zaczyna
Cały weekend ja miałam gości, więc dziś jadę w gości:) A co:))))
No ma się rozumieć! Milego goszczenia się zatem zycze!
23 stycznia 2012 13:19 | ID: 731481
Witam i ja:) Chłopaki szaleją a mi nerwy puszczają:) Na 16 mamy spotkanko na kawkę:) Jedziemy na imprezkę:)
rozrywkowa z ciebie kobitka , no i dobrze , póki młoda jesteś
Całkiem niewinna jest ta imprezka:) I nieplanowana:))
Witam i ja:) Chłopaki szaleją a mi nerwy puszczają:) Na 16 mamy spotkanko na kawkę:) Jedziemy na imprezkę:)
Imprezki od poniedziałku?!Dobrze Wam się tydzień zaczyna
Cały weekend ja miałam gości, więc dziś jadę w gości:) A co:))))
No ma się rozumieć! Milego goszczenia się zatem zycze!
A dzięki, dzięki:)))
23 stycznia 2012 13:22 | ID: 731483
Maja odebrana ze szkoły, obiad zrobiony i zjedzony, chłopcy chwilowo śpią...czas na kolejną kawę:)
Mąż nadal w pracy...
Przestało padać...oby tak zostało:)
23 stycznia 2012 13:24 | ID: 731485
Zaraz idę z chopcami na dwór:) Może stracą trochę enrgii....
23 stycznia 2012 13:27 | ID: 731490
Zaraz idę z chopcami na dwór:) Może stracą trochę enrgii....
Też bym poszła, ale za bardzo wieje a na drodze jest dziura na dziurze i z wózkiem ciężko przejechać:/
23 stycznia 2012 13:29 | ID: 731495
Zaraz idę z chopcami na dwór:) Może stracą trochę enrgii....
Też bym poszła, ale za bardzo wieje a na drodze jest dziura na dziurze i z wózkiem ciężko przejechać:/
U nas zaczyna nieźle sypać:(((( Pewnie za długo na dworze nie pobędziemy bo i wieje wiatr:((( Ech, a przed godziną była ładna pogoda!!!!!
23 stycznia 2012 13:32 | ID: 731499
Zaraz idę z chopcami na dwór:) Może stracą trochę enrgii....
Też bym poszła, ale za bardzo wieje a na drodze jest dziura na dziurze i z wózkiem ciężko przejechać:/
U nas zaczyna nieźle sypać:(((( Pewnie za długo na dworze nie pobędziemy bo i wieje wiatr:((( Ech, a przed godziną była ładna pogoda!!!!!
Nie mów...może i do nas dojdzie w końcu zima;)
23 stycznia 2012 13:33 | ID: 731503
Zaraz idę z chopcami na dwór:) Może stracą trochę enrgii....
Też bym poszła, ale za bardzo wieje a na drodze jest dziura na dziurze i z wózkiem ciężko przejechać:/
U nas zaczyna nieźle sypać:(((( Pewnie za długo na dworze nie pobędziemy bo i wieje wiatr:((( Ech, a przed godziną była ładna pogoda!!!!!
Nie mów...może i do nas dojdzie w końcu zima;)
U nas zima jest już przeszło tydzień, i powiem Ci dszczerze, że powoli mam dość.... Szczególnie, jak muszę siedzieć za kierownicą samochodu:((((
23 stycznia 2012 13:35 | ID: 731509
U nas jak się zaczęła zima to Młody się rozłożył i tyle mamy ze śniegu :(
23 stycznia 2012 13:36 | ID: 731512
Zaraz idę z chopcami na dwór:) Może stracą trochę enrgii....
Też bym poszła, ale za bardzo wieje a na drodze jest dziura na dziurze i z wózkiem ciężko przejechać:/
U nas zaczyna nieźle sypać:(((( Pewnie za długo na dworze nie pobędziemy bo i wieje wiatr:((( Ech, a przed godziną była ładna pogoda!!!!!
Nie mów...może i do nas dojdzie w końcu zima;)
U nas zima jest już przeszło tydzień, i powiem Ci dszczerze, że powoli mam dość.... Szczególnie, jak muszę siedzieć za kierownicą samochodu:((((
U nas śnieg leżał 3 dni, a mróz było może ze 2...
Rozumiem Twoją niechęć do zimy ale ja mam juz tak serdecznie tej pogody niby jesienno-wiosennej, że zima z mrozem i śniegiem nie jest mi groźna.
23 stycznia 2012 13:37 | ID: 731516
U nas jak się zaczęła zima to Młody się rozłożył i tyle mamy ze śniegu :(
To lipa:(
Jeszcze troche to dzieci nie będą wiedziały co to prawdziwa zima i szaleństwo na sniegu:(
23 stycznia 2012 13:38 | ID: 731518
Też bym poszła, ale za bardzo wieje a na drodze jest dziura na dziurze i z wózkiem ciężko przejechać:/
U nas zaczyna nieźle sypać:(((( Pewnie za długo na dworze nie pobędziemy bo i wieje wiatr:((( Ech, a przed godziną była ładna pogoda!!!!!
Nie mów...może i do nas dojdzie w końcu zima;)
U nas zima jest już przeszło tydzień, i powiem Ci dszczerze, że powoli mam dość.... Szczególnie, jak muszę siedzieć za kierownicą samochodu:((((
U nas śnieg leżał 3 dni, a mróz było może ze 2...
Rozumiem Twoją niechęć do zimy ale ja mam juz tak serdecznie tej pogody niby jesienno-wiosennej, że zima z mrozem i śniegiem nie jest mi groźna.
Nie martw się:) I di Ciebie dotrze zima:) Pod koniec tygodnia ma wszędzie sypać i ma być mróz:(((
Dobra, uciekam na sanki z chłopakami:)
23 stycznia 2012 13:50 | ID: 731532
Wróciłam z balu karnawałowego, Wojtek potańczył trochę
23 stycznia 2012 14:09 | ID: 731551
Wkurzam się bo w biurze obok ktoś pali papierosy i u mnie śmierdzi jak fiks. Dodam, że w całym budynku palić nie można i że są czujki p.poż. ale widać są sposoby na to by przepisy obejść. 
Aha - zamówiłam sobie wagę łazienkową za punkty z GFK Polonia :)))
23 stycznia 2012 14:12 | ID: 731555
Wkurzam się bo w biurze obok ktoś pali papierosy i u mnie śmierdzi jak fiks. Dodam, że w całym budynku palić nie można i że są czujki p.poż. ale widać są sposoby na to by przepisy obejść.
Aha - zamówiłam sobie wagę łazienkową za punkty z GFK Polonia :)))
U mnie w pracy też są tacy którzy mimo zakazu palą...najczęściej w toalecie 
23 stycznia 2012 14:13 | ID: 731557
Wiem, że pali w biurze a nie w wc bo mi sufitem podwieszanym wszystko leci. Niecierpię smrodu fajek w zamkniętym pomieszczeniu... choć sama palę to nic mnie tak nie drażni jak to. Idę okno otworzyć.
23 stycznia 2012 14:24 | ID: 731560
Chłopcy wrócili z szaleństwa na sankach:) Mąż był z nimi:) Ale mają rumiane buzie:)))
23 stycznia 2012 14:53 | ID: 731587
Wróciłam z miasta. U nas ciepło ale za to mokro bo pada mżawka. Z córką trochę pochodziłyśmy po ciuchach i co nieco kupiłyśmy.
Wstawiłam pranko, obiad z wczoraj to mogę strajkować 
23 stycznia 2012 14:55 | ID: 731589
20 minut i jadę do domu.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
