Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
                                   22 września 2012 18:55 | ID: 832866
                  22 września 2012 18:55 | ID: 832866
              
Witam i ja:) Palimy w centralnym, bo pogoda taka, że zimn[ica w domku!!!! Normalni9e co za dzień!!!! Ja dfo tej pory od 7 rana miałam non- stop robotę. I teraz padam na ryjek:(
To już teraz odpocznij,obowiązkowo:-)).Zimnoooo to fakt.
Juz dzis nie robię nic:) Kolację już mam- schabowe z cukini:) Więc chłopcy sobie zjedzą, bo bardzo lubią...
                                   22 września 2012 18:57 | ID: 832868
                  22 września 2012 18:57 | ID: 832868
              
Witam i ja:) Palimy w centralnym, bo pogoda taka, że zimn[ica w domku!!!! Normalni9e co za dzień!!!! Ja dfo tej pory od 7 rana miałam non- stop robotę. I teraz padam na ryjek:(
WITAJ !!! A u mnie dzisiaj sielsko anielsko, po obiadku z mężem komara sobie ucieleśnimy  ... a cooo - dzieciaki nie płaczą...
... a cooo - dzieciaki nie płaczą...
                                   22 września 2012 18:58 | ID: 832869
                  22 września 2012 18:58 | ID: 832869
              
ide wyrko scielie.
zalece jak mala sie kapac bedzie
                                   22 września 2012 18:58 | ID: 832870
                  22 września 2012 18:58 | ID: 832870
              
Witam i ja:) Palimy w centralnym, bo pogoda taka, że zimn[ica w domku!!!! Normalni9e co za dzień!!!! Ja dfo tej pory od 7 rana miałam non- stop robotę. I teraz padam na ryjek:(
To już teraz odpocznij,obowiązkowo:-)).Zimnoooo to fakt.
Juz dzis nie robię nic:) Kolację już mam- schabowe z cukini:) Więc chłopcy sobie zjedzą, bo bardzo lubią...
Mniam, też takie lubię...
                                   22 września 2012 21:47 | ID: 832912
                  22 września 2012 21:47 | ID: 832912
              
Jowka spi.
w czwartek moj Paweł juz wraca....
                                   22 września 2012 23:32 | ID: 832940
                  22 września 2012 23:32 | ID: 832940
              
Jeju, zmęczona jestem, a spać nie mogę:(((
Co się ze mną dzieje???
                                   23 września 2012 07:29 | ID: 832950
                  23 września 2012 07:29 | ID: 832950
              
witam niedzielnie :) mały buszuje po domu od 5 :) mąż śpi, później wyruszamy do teściów jakąś imprezkę robią...
                                   23 września 2012 07:40 | ID: 832957
                  23 września 2012 07:40 | ID: 832957
              
Witam w pochmurny , niedzielny poranek . Czuję się znacznie lepiej , ale jeszcze nie do końca dobrze . Niestety zaraziłam męża . Wczoraj miałam dobry dzień na pieczenie . Pizza na obiad wyszła pyszna , szarlotka kokosowa również . A już się bałam , że wyszłam z wprawy , bo ciasta nie piekłam chyba od czerwca ....
                                   23 września 2012 08:38 | ID: 832966
                  23 września 2012 08:38 | ID: 832966
              
witajcie.
na termometrze 11 stopni- szleństwo normalnie....
do tego wieje ze szok.. brrrr zimno....
ja kawke popijam mała oglada i paluszki wcina
                                   23 września 2012 11:07 | ID: 833033
                  23 września 2012 11:07 | ID: 833033
              
Witajcie niedzielnie:)
Obiadek juz mam, tylko ziemniaczki ugotuiję. Ale czekam na moich chłopków, bo na grzybki pojechali:)
Dziś moi rodzice mają czterdziesta rocznicę ślubu:) Po południu jedziemy na gościnkę;)))
                                   23 września 2012 11:10 | ID: 833035
                  23 września 2012 11:10 | ID: 833035
              
ogladamy Akademie Pana Kleksa- uwielbiam ten film normalnie....
A Jowka hulajnoga po mieszkaniu jeżdzi
                                   23 września 2012 11:22 | ID: 833052
                  23 września 2012 11:22 | ID: 833052
              
Zmykam dokończyć obiadek:)
Miłej niedzieli:)))
                                   23 września 2012 11:24 | ID: 833053
                  23 września 2012 11:24 | ID: 833053
              
Marietka my też oglądamy. Tyle lat a bajka jest ponadczasowa... ;)
                                   23 września 2012 11:25 | ID: 833054
                  23 września 2012 11:25 | ID: 833054
              
dzien dobry :) przepraszam, ze wczoraj nie pisalam, ale brzuch mnie strasznie bolal i bardzo malo bylam na kompie :(
                                   23 września 2012 13:45 | ID: 833143
                  23 września 2012 13:45 | ID: 833143
              
Uciekam pod ciepły kocyk na TV do salonu... 
Miłego dzionka Kochani życzę...
 
 
                                   23 września 2012 14:10 | ID: 833145
                  23 września 2012 14:10 | ID: 833145
              
witajcie po kilkudniowej nieobecności ... w blogu opisałam co i jak. siedzę z dziećmi w domu,mąż pojechał do pracy. leniwa niedziela.
                                   23 września 2012 14:52 | ID: 833164
                  23 września 2012 14:52 | ID: 833164
              
Nigdzie dzisiaj nie wychodzę!!! Krążę między kuchnią a kompikiem. A wstałam o 8: 30. U mnie to niebywałe!!!
Teraz w piekarniku piecze się kurczak z ziemniakami. Majka u mnie śpi, bo Ola była z Alicją w kosciele. O dziwo Majka szybko zasnęła. Ostatnio nie ma ochoty na popołudniową drzemkę.
Wczoraj walczyła w łóżku 1,5 h . Opowiadala, spiewała aż w końcu wstała i wchodząc do pokoju rzekła: dzień dobry moi drodzy. Zwaliła na s z nóg. Ale potrafi też powiedzieć witajcie ziemianie!!!
                                   23 września 2012 15:01 | ID: 833169
                  23 września 2012 15:01 | ID: 833169
              
Piękne słoneczko za oknem , ale coś mam zawroty głowy dzisiaj i też po obiedzie siadłam na chwilkę do komp....
                                   23 września 2012 15:20 | ID: 833175
                  23 września 2012 15:20 | ID: 833175
              
u nas cały czas pogoda paskudna . Mam dylemat - iść jutro do pracy , czy jednak do lekarza . Z katarem bym sobie poradziła . Mam jednak pasudny kaszel , na który jak dotąd nie działają żadne domowe sposoby ...
                                   23 września 2012 15:42 | ID: 833181
                  23 września 2012 15:42 | ID: 833181
              
u nas cały czas pogoda paskudna . Mam dylemat - iść jutro do pracy , czy jednak do lekarza . Z katarem bym sobie poradziła . Mam jednak pasudny kaszel , na który jak dotąd nie działają żadne domowe sposoby ...
Alinko! Idź do lekarza. Bo chyba bedziesz musiala wziąc antybiotyk. Albo spróbuj thiocidin. Pomaga na uporczywy kaszel gdy trzeba iść do pracy.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!