15-letnia Klaudia musi zmienić szkołę. POWÓD? Napisała odważny felieton o przemocy w placówce - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

15-letnia Klaudia musi zmienić szkołę. POWÓD? Napisała odważny felieton o przemocy w placówce

15-letnia Klaudia musi zmienić szkołę. POWÓD? Napisała odważny felieton o przemocy w placówce

Autor zdjęcia/źródło: Designed by Freepik

Dziewczyna co roku brała udział w konkursie dziennikarskim, w którym zdobywała wyróżnienia i nagrody. Tym razem dyrekcja szkoły nie wyraziła zgody na publikację tekstu, ponieważ ich zdaniem praca jest paszkwilem, który godzi w dobre imię szkoły!

Uczennica Szkoły Podstawowej nr 7 (dawne Gimnazjum nr 3) w Kołobrzegu, 15-letnia Klaudia od pierwszej klasy gimnazjum uczestniczyła w sesji dziennikarskiej i konkursie organizowanym przez liceum im. Mikołaja Kopernika. Odnosiła sukcesy i wiązała swoje plany z pracą dziennikarską. Także w tym roku postanowiła spróbować swoich sił w konkursie, zaplanowanym na 9 lutego – informuje „Gazeta Kołobrzeska”. Przygotowała felieton odważnie zatytułowany „Patologia prawno-seksualna gimbusek”. Artykuł porusza m.in. problem przemocy psychicznej w szkole i opisuje zachowania gimnazjalistek oraz ich wiedzę o seksie. 

Praca wywołała ogromne poruszenie i szkoła nie dopuściła jej do konkursu. Dziennikarze „GK” skontaktowali się z dyrekcją szkoły, do której uczęszcza dziewczynka. W odpowiedzi na pytanie, dlaczego placówka odmówiła przekazania tekstu na konkurs – usłyszeli, że praca Klaudii nie jest felietonem, a paszkwilem, który godzi w dobre imię szkoły. Dyrektor, choć rozmawiała z gazetą po przesłaniu jej tekstu do autoryzacji – nie wyraziła zgody na publikację. Twierdziła, że ostateczna decyzja odnośnie przekazania pracy na konkurs jeszcze nie zapadła. Dyrekcja oraz pedagog w SP nr 7 uznały wcześniej, iż opisane przez Klaudię sytuacje i zachowania nie mają miejsca w ich szkole oraz przedstawiają ją w niekorzystnym świetle.

Do sprawy odniósł się Rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak, który negatywnie ocenił postawę placówki:

„Szkoła powinna uczyć demokracji, również poprzez zachęcanie uczniów do swobodnych wypowiedzi. Jeżeli niektóre wypowiedzi uczniów szkoła ocenia jako nietrafione, należy się do tego odnieść z ostrożnością, wskazując błędy i ewentualne niestosowności, jednocześnie nie zrażając młodych ludzi do podejmowania kontrowersyjnych tematów. Cenzurowanie wypowiedzi godzi w podstawowe swobody obywatelskie, a te przecież przynależne są również młodym ludziom” – dla „GK”.

Jaki jest efekt tego całego zamieszania? Na razie kołobrzeski magistrat zobowiązał dyrekcję szkoły do zajęcia stanowiska w tej sprawie, a autorka kontrowersyjnego felietonu po feriach zmienia szkołę...

ZOBACZ TAKŻE:

Oburzona mama gani karnawałowe przebrania chłopców! >>

Wychowanie do życia w rodzinie - odpowiednie dla współczesnej młodzieży? >>