Opublikowany przez:
Kasia P.
2014-10-01 14:37:17
Czy Twoje dziecko wie jak wygląda krowa?
Z pewnością większość z nas zetknęła się z opowieściami o dzieciach, które myślą, że krowy są fioletowe jak krowa Milka albo, że rzodkiewki rosną w pęczkach, a kukurydza w pojedynczych ziarenkach. Te anegdoty można by mnożyć, i choć z jednej strony opowieści te bawią, to z drugiej niosą w sobie refleksję na temat tego, jak nasze codzienne życie oddaliło się od natury. Większość produktów spożywczych, które na co dzień kupujemy jest zapakowana – w puszki, pudełka, torebki, woreczki czy też leży na tackach – aby łatwiej było je przewozić, aby dłużej były przydatne do spożycia, czy wreszcie by atrakcyjnym wyglądem zachęcały do zakupu. Opakowania niestety mają to do siebie, że odrealniają źródło pochodzenia jedzenia i przyczyniają się do zaśmiecania środowiska. Do tego wszystkiego, mieszkając w mieście, rzadko mamy okazję spotkać krowę, kury czy inne zwierzęta hodowlane. Coraz rzadziej też spotyka się w ogródkach rosnące warzywa i owoce – ogrody zmieniają swoją funkcję., Jeszcze nie tak dawno były zapleczem gospodarskim zapewniającym warzywa i owoce na czas jesieni i zimy, obecnie coraz częściej spełniają funkcje wypoczynkowe i rekreacyjne.
Wiedza na temat jedzenia i jego źródeł pochodzenia jest ważnym narzędziem kształtowania dobrych nawyków żywieniowych u dzieci. Dziecko powinno wiedzieć, które produkty spożywcze są wartościowe i ważne dla rozwijającego się organizmu. Wtedy samo może podejmować dobre decyzje w wyborze właściwych dań czy przekąsek.
Miejmy także świadomość, że w dzisiejszych czasach trudno jest skomponować właściwą , bogatą we wszystkie niezbędne składniki, dietę. Warto zasięgnąć informacji dotyczących witamin i minerałów niezbędnych dla Twojego dziecka i skomponować odpowiednią dietę uzupełniając potrzebne składniki.
Spróbujmy zachęcić nasze dziecko do zdrowej diety. Wiedza na temat pochodzenia produktów, sposobu uprawy warzyw czy owoców i hodwoli zwierząt, będzie dla naszej pociechy ciekawa i sprawi, ze zdrowe jedzenie stanie się bliższe naszemu dziecku. Jeżeli nie mamy rodziny na wsi, wypróbujmy któryś z wymienionych sposobów:
Tego rodzaju miejsc warto poszukać w pobliskiej okolicy, ponieważ ich atutem jest możliwość bezpośredniego kontaktu z domowymi zwierzętami (oczywiście tymi bezpiecznymi). Naszym pociechom wiele radości sprawi możliwość nakarmienia warzywami kózki, kucyka czy owieczki.
W takim miejscu będziemy mogli spróbować wiejskich specjałów, przygotowywanych z lokalnych produktów.
Jeżeli nie mamy możliwości wybrania się za miasto, możemy naszemu dziecku przybliżyć świat zwierząt hodowlanych oraz warzyw i owoców za pomocą książeczek. Dobrze jest korzystać z książeczek, o realistycznych obrazkach, najlepiej jednak wybierać te, które zawierają zdjęcia. Książką, która sprawi dzieciom dużo radości, a jednocześnie dostarczy sporą dawkę wiedzy, jest atlas zwierząt, który możemy znaleźć na rynku w wielu ciekawych wydaniach. Możemy również posłużyć się zdjęciami z Internetu i wspólnie z dzieckiem przygotować modele zwierzątek z plasteliny czy też spróbować je narysować.
Jeżeli twoje dziecko lubi oglądać telewizję, zaproponuj mu programy edukacyjne, które opowiadają
o życiu roślin i zwierząt. Warto pamiętać, by dobrać program odpowiednio do wieku dziecka. Młodsze dzieci z chęcią obejrzą program, w którym, oprócz zwierząt i roślin, będą występowały inne dzieci. Pięcio-, sześciolatki mogą oglądać filmy przyrodnicze, jednakwcześniej upewnijmy się czy nie zawierają one scen drastycznych (co zdarza się w przypadku filmów ukazujących drapieżne zwierzęta.).
Warto poszukać w swoim miejscu zamieszkania bazarku lub targowiska, na którym można dostać świeże, niezapakowane warzywa i owoce, tak by dziecko mogło samo je dotknąć lub, powąchać.
Od pewnego czasu coraz popularniejsze stają się tzw. Eko-bazarki, na których będziemy mogli kupić zdrowe produkty od lokalnych producentów ekologicznych i organicznych. spożywcze.
Jeżeli zależy nam na tym, by dziecko wiedziało skąd się biorą warzywa i owoce oraz jak się rozwijają, ciekawym rozwiązaniem jest założenie swojego mini-ogródka na parapecie czy balkonie. Razem
z dzieckiem wybierzcie nasionka roślin, które chcielibyście wyhodować. Pamiętajcie, żeby się nie ograniczać, bo w domu można uprawiać nie tylko bazylię czy zieloną pietruszkę- w dużej doniczce zmieści się także marchewka, mini pomidorki, a nawet truskawki.
Gdybyście mieli wybór to gdzie wolelibyscie mieszkać :w miescie czy na wsi?Jakie sa plusy i minusy mieszkania w tych obu miejscach?
Ewa Godlewska – Psycholog
Absolwentka Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Zajmuje się doradztwem zawodowym dla młodzieży i dorosłych.
Prowadzi konsultacje i przeprowadza testy psychologiczne.
Zajmuje się również rozwojem osobistym poprzez lifecoaching oraz warsztaty rozwojowe.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!