Artykuł promocyjny
Opublikowany przez:
Reklama Familie.pl
Redakcja
2025-02-20 19:08:46
Autor zdjęcia/źródło: mat. sponsora artykułu
Wbrew pozorom nie zawsze jesteśmy w stanie szybko zidentyfikować, że nasz pupil ma pchły. Zaobserwowanie ich gołym okiem często jest bardzo trudne, ponieważ pasożyty te lubią chować się w trudno dostępnych miejscach, a po zakończeniu żerowania schodzą z pupila, ukrywając się w różnych zakamarkach.
Tak naprawdę, często pierwsze objawy pcheł u psa zauważane przez większość opiekunów do nadmierne drapanie się, lizanie lub podgryzanie, a także ocieranie się o meble czy różne przedmioty. Ugryzienia pcheł wywołują swędzenie, a zwierzak próbuje sobie z nim poradzić na wszelkie możliwe sposoby.
Oprócz tego można zaobserwować pogorszenie kondycji sierści - pojawiają się przełysienia, szata staje się bardziej matowa, a pies bardziej linieje. Na skórze mogą pojawić się również różne zaczerwienienia, strupki, grudki i podrażnienia. Dzieje się tak ze względu na uczulenie na ślinę pcheł i wywołane przez nich atopowe pchle zapalenie skóry.
Bacznie obserwując swojego czworonoga, jesteśmy w stanie znaleźć żerujące pchły oraz ich jaja. Co jednak bardziej istotne, możemy zaobserwować również pchle odchody pozostawione w sierści pupila. Są to niewielkie, ciemne drobinki wielkości ziarenka piasku, które po spryskaniu wodą zostawią po sobie rdzawo-czerwony ślad. Dzieje się tak dlatego, że w odchodach znajduje się strawiona przez pchły krew.
Jeśli podejrzewamy, że nasz pies ma pchły, powinniśmy bacznie obserwować jego otoczenie. Zarówno w sierści, jak i legowiskach czworonoga możemy zobaczyć odchody, dorosłe osobniki, ale również jaja pcheł i larwy.
Jaja, choć małe, są widoczne gołym okiem. Mają postać maleńkich, owalnych, perłowo-białych lub szarych drobinek. Następnie przeistaczają się w larwy, które po kilkunastu dniach przyjmują postać poczwarki. W tej postaci są w stanie przetrwać w różnych zakamarkach nawet ponad rok bez żywiciela.
Aby znaleźć pchły, ich odchody oraz jaja, powinniśmy dokładnie przeczesać psią sierść. Używa się do tego gęstego grzebienia, skrupulatnie sprawdzając skórę u nasady włosa.
Podczas tego zabiegu warto przejrzeć całego psa, jednak przede wszystkim powinniśmy skupić się na okolicach szyi, pleców, brzucha i przy nasadzie ogona.
Jak w wielu przypadkach, tak również przy inwazji pcheł sprawdza się zasada “lepiej zapobiegać niż leczyć”. Co na pchły u psa sprawdzi się najlepiej? Bez względu na to, czy nasz pupil boryka się z tymi pasożytami, czy nie, warto wdrożyć profilaktykę przeciwpchelną w postaci kropli, obroży przeciwpchelnej lub tabletek na pchły i kleszcze. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: https://mojzdrowyfutrzak.elanco.com/pl/pazosyty/pchly/jak-pozbyc-sie-pchel-psa
Jeśli pies ma pchły, ważne jest wyeliminowanie ich z otoczenia, wypranie wszystkich legowisk, zabawek i tekstyliów w domu, a także wyparzenie podłóg. W przypadku problemów skórnych związanych z APZS często konieczne mogą okazać się kąpiele w specjalnym szamponie, zgodnie z zaleceniami lekarza weterynarii.
Choć pchły preferują zwierzęcych żywicieli, mogą również stanowić problem dla ludzi. Pasożyty te nie są w stanie na stałe zamieszkać na ludzkiej skórze, ponieważ nie mają odpowiednich warunków do przeżycia i rozmnażania. Jednak w przypadku inwazji pcheł w domu, mogą one kąsać domowników, szczególnie w okolicach kostek, nóg i rąk.
Ugryzienia pcheł u ludzi objawiają się swędzącymi, czerwonymi bąblami, które często układają się w linie lub skupiska. Mogą one powodować silny świąd, a u osób wrażliwych – reakcje alergiczne lub wtórne zakażenia spowodowane drapaniem skóry.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.