Jak wychować męża? Czyli dwie planety - jedna galaktyka - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Jak wychować męża? Czyli dwie planety - jedna galaktyka

Zazwyczaj zaczyna się podobnie. Dwoje ludzi, poznaje się, spotyka, zakochuje się w sobie i postanawiają spędzić ze sobą życie. Początki to przysłowiowe „motylki w brzuchu”, jest pięknie i kolorowo. Im dalej w „las” tym więcej krętych dróg i drzew na drodze. Jak żyć ze sobą by przeżyć? To nawet proste jeśli pamięta się o kilku ważnych sprawach. Ale zacznijmy od początku…

Kobiety i mężczyźni pochodzą z dwóch różnych planet. Kobiety z Wenus, mężczyźni z Marsa. Jak się poznali? Faceci wypatrzyli Wenusjanki przez teleskop i tak im się spodobały, że postanowili do nich przylecieć. Zapoznali się i spędzili razem cudowne chwile. I jednym i drugim podobała się ich odmienność, różnice w poglądach i sposobie myślenia. Do czasu.. aż nie postanowili razem polecieć na Ziemię. A tam szara rzeczywistość przyćmiła im dotychczasowe myślenie, że odmienność jest ciekawa. I tak zaczęły się problemy…

Jeśli myślimy, że można wychować faceta, to się mylimy.. niestety, ale taka jest prawda.  Nie możemy myśleć, że jeśli z kimś jesteśmy to ten ktoś, będzie myślał, reagował i zachowywał się w taki sam sposób jak my, bo jeśli jest inaczej to nas nie kocha. NIE! Codziennie zapominamy, że się różnimy i stąd rodzą się kłótnie i konflikty między kobietami i mężczyznami. Wystarczy pamiętać, że dzielą nas tysiące lat świetlnych i okaże się, że potrafimy się dogadać.

Tak więc drogie Panie nie próbujmy zmieniać mężów czy partnerów na siłę. Porównywać do nas samych i przestawiać na nasze tory, ponieważ może to nieść więcej złego niż dobrego.

Podstawowe różnice między kobietami i mężczyznami są zazwyczaj większości z nas znane, ale często traktujemy je z przymrużeniem oka i mimo wszystko próbujemy udowodnić, że nasz mąż czy partner to nie ”typowy samiec” i jego nie dotyczą te stereotypy. Jednak gdy dostrzeżemy je i spróbujemy je zaakceptować, życie od razu stanie się łatwiejsze.

Tak więc, jakie są najbardziej znane różnice między nami i jak nauczyć się z nimi żyć? Oto kilka z nich.

Kobiety dużo gadają, uwielbiają dawać rady i instruować, a mężczyźni nie lubią być pouczani. Kobieta myśląc, że pomaga partnerowi swoimi radami, w rzeczywistości rani go, bo on czuje się niekompetentny i słaby. Natomiast kobieta po ciężkim dniu po prostu chce się wygadać, potrzebuje bliskości i zrozumienia a nie gotowych rozwiązań. Mężczyzna zazwyczaj chce przekazać gotową radę na powstały problem, a ona tak naprawdę jej nie potrzebuje.

I tu widać kolejną różnicę między nami. Kobiety kiedy mają problem potrzebują się z kimś tym podzielić, wyżalić, wyrzucić z siebie, natomiast mężczyźni zamykają się w sobie, rozmyślają i nie lubią dzielić się swoimi rozmyśleniami. Jeśli zrozumiemy i zaakceptujemy, że faceci czasem muszą posiedzieć w swoich „jaskiniach” sami, to nie będziemy się tam pchały nieproszone.

Kolejną różnicą jest to, że kobiety lubią być otaczane troską, wsparciem i czułością, natomiast mężczyźni lubią się czuć potrzebni i niezastąpieni. Mężczyzna obdarowany szansą ujawnienia swoich możliwości czuje się jak ryba w wodzie i pokazuje się z najlepszej strony. Wykorzystujmy to!

Pamiętając o tych różnicach możemy naprawdę stworzyć udane związki. Kiedy obie strony są zdolne do szanowania i akceptowania swojej odmienności, wiele codziennych kłótni, czy nieporozumień może wydać nam się zupełnie niepotrzebnych.

Dlatego jeśli chcemy wychować męża zacznijmy od siebie. Nasze myślenie wpływa na drugą osobę, a zaakceptowanie siebie nawzajem to klucz do udanego życia we dwoje.

Powodzenia!