Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Familiepl 2018-11-21 12:15:00
Autor zdjęcia/źródło: Konkurs Mikołajkowy - kosmetyki
W naszym konkursie mikołajkowym możesz sama zawalczyć o prezent dla siebie, albo zrobić przyjemność komuś bliskiemu.
Bogate zestawy kosmetyczne polskiej marki SCAN ANIDA pozwolą Ci dobrze zadbać o skórę w niesprzyjających warunkach pogodowych, jakich doświadczamy w sezonie zimowym. Odżywiona i nawilżona skóra o wiele lepiej znosi wiatr i mróz. A pielęgnacja zimowa to bardzo ważny element ładnej i zadbanej skóry.
Zimą, w wyniku chłodnej temperatury, skóra traci więcej wody, może się też nadmiernie wysuszać. Jeśli dodamy do tego jeszcze wyższą temperaturę ogrzewania mieszkań – pielęgnacyjna katastrofa gotowa.
Odpowiedni również do skóry suchej. Zawiera delikatne środki powierzchniowo czynne, wyciągi z nagietka, aloesu i glicerynę. Doskonale myje i oczyszcza pory skóry. Nie wysusza i nie podrażnia skóry, bez alergenów.
Balsam do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Intensywnie nawilża skórę zwłaszcza przesuszoną i odwodnioną oraz stymuluje jej naturalne procesy ochronne. Zawiera naturalny olej arganowy, który zapobiega procesowi starzenia skóry, wysuszaniu, utracie sprężystości naskórka.
Mocznik, masło Shea, kompleks nawilżający NMF, proteiny jedwabiu, witamina E oraz prowitamina B 5 intensywnie nawilżają skórę , jednocześnie łagodząc jej podrażnienia. Stosowany systematycznie zapewni skórze jedwabistą gładkość i miękkość. Bez parabenów i alergenów.
Unikalna formuła kremu zawierająca olej arganowy, masło shea, kreatynę, witaminę E, mocznik, D-panthenol stanowi idealne rozwiązanie dla przesuszonej i delikatnej skóry rąk oraz rozdwajających się i łamliwych paznokci. Krem tworzy na skórze delikatną warstwę ochronną, utrzymującą się kilka godzin, która chroni przed niekorzystnymi warunkami środowiska. Zapobiega utracie wody ze skóry i łagodzi podrażnienia. Wygładza i uelastycznia skórę, zmniejsza jej szorstkość i uczucie ściągania skóry. Doskonale nawilża. Szczególnie polecany dla zniszczonych dłoni i słabych paznokci, wymagających intensywnej pielęgnacji.
Bogata formuła kremowej maski zapewnia potrójną pielęgnację, zmiękcza, nawilża i regeneruje skórę stóp. Wzbogacona o olejek ze słodkich migdałów bogaty w proteiny, witaminy A, E i z grupy B wzmacnia barierę ochronną skóry. Masło Karite przywraca skórze elastyczność i miękkość. Mocznik (15%), prowitamina B5, gliceryna i kompleks NMF intensywnie zmiękczają, nawilżają i poprawiają sprężystość skóry jednocześnie łagodząc jej podrażnienia.
Antyseptyczny. Likwiduje nieprzyjemny zapach i skutecznie chroni przed bakteriami i grzybicą. Zapobiega poceniu się stóp.
KONKURS MIKOŁAJKOWY!
Jak możesz wygrać?
Napisz w KOMENTARZU pod artykułem konkursowym, jak dbasz o cerę zimą?
artystka501 2018.11.29 12:51
Zimą cera wymaga szczególnej pielęgnacji. Każdego dnia zatem ląduje na niej gruba warstwa kaszki owocowej - najczęściej rano, przed wyjściem na spacer, a w okolicach drugiego śniadania ;) Ujędrniam ją oklepując twarz małymi rączkami próbującym schwytać kolczyki, ewentualnie podążającymi nieporadnie za kolorowym spinkami w górnej części włosów. Jako, że sen jest bardzo ważny (mówią, że to najlepszy kosmetyk dla każdego typu urody), śpię tak długo, jak długo mały prezes nie zmoczy w nocy pieluszki, zacznie ząbkować, zgłodnieje, albo przyjdzie mu chęć na zabawę - czyli nie dłużej jak 1,5h ciągiem, po czym obowiązkowa przerwa na noszenie, karmienie i tulenie. I tak tylko 3 razy, aż nadejdzie godzina 6,30, czyli czas pobudki i makijażu - synek uważa, że najlepiej wyglądam w fioletowych podkowach pod oczami. Choć jest to makijaż pracochłonny (aby tak wyglądać niekiedy nie śpię całą noc :D), to jednak efekt jest nie do podrobienia ;) Na suche partie skóry często aplikuję krem do rąk, do stóp, ewentualnie pastę do zębów - wszystko, czymkolwiek akurat bawi się synek, a że największa frajda to patrzeć, jak dany krem wygląda na podłodze... :D Tak więc Mamusie dbajmy o siebie - pamiętajcie, że takich zabiegów jak we własnym domu, nie doświadczycie w żadnym salonie piękności ;)
maddziaa 2018.11.28 23:22
Moja cera zimą potrzebuje szczególnej pielęgnacji. Zachowuje się wówczas wprost jak rozkapryszona księżniczka. A to przesuszona, a to z wypryskami, a to znowu zmarszczek jakby więcej przybywa. Wiatr, mróz i wszem panujące zimno to jej najwięksi wrogowie wraz z sezonem grzewczym na czele. Jak o nią dbam właśnie zimą? Przede wszystkim nawilżam i od zewnątrz – stosując krem, jak i od wewnątrz – poprzez picie dużej ilości wody. Jednak pielęgnacja cery zimą to przede wszystkim oczyszczanie. Nie tylko z uwagi na wiatr i niskie temperatury, ale i panujący wszędzie smog. Moja skóra jest wówczas szara, pozbawiona blasku, cera wysuszona i szorstka. A i krem nawilżający lepiej się wchłania, gdy wcześniej cerę z wszelkich zanieczyszczeń oczyścimy. Ponadto moja mama nauczyła mnie bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie, że nie trzeba mieć dużo pieniędzy na drogie kosmetyki, by z powodzeniem dbać o cerę i to o każdej porze roku. Od lat stosowała i dalej stosuje głównie sposoby domowe, przy użyciu produktów z własnej kuchni, ogródka i lodówki. Moim prawdziwym hitem jest maska z drożdży. Co więcej? Jestem mamą, świeżo upieczoną mamą i właśnie dzięki karmieniu piersią poznałam również cudowne właściwości płatków owsianych, czy siemienia lnianego, które nie tylko świetnie wpływają na laktację, ale również na skórę. Papka z rozgotowanego siemienia, czy maseczka z płatków owsianych, ciepłego mleka, jogurtu naturalnego i oleju migdałowego robi prawdziwe cuda na skórze. Stosowanie maseczki 2 razy w tygodniu gwarantuje mi miękką w dotyku i nawilżoną skórę. W dbaniu zimą o cerze nie należy zapominać o ustach. One bowiem cierpią szczególnie. Balsam lub pomadkę zawsze mam przy sobie. A gdy jej zapach lub smak dodatkowo lato mi przypomina, to od razu jakoś tak cieplej na duszy mi się robi.
dalanka 2018.11.28 23:09
Wiem od dawna,że skórę trzeba odpowiednio zabezpieczyć przed mrozem.Zima nie może nas zaskoczyć,nie może sprawić,że poczujemy się bezradnie jak niektórzy drogowcy.Zawsze kupuję wcześniej odpowiednie kosmetyki na zimę-krem nawilżający,natłuszczający i odżywczy oraz podobnie działające maseczki i oczywiście pomadkę ochronną do ust.Najważniejszym kosmetykiem,który zawsze muszę mieć,gdy wybieram się na narty to zdecydowanie ochronny krem do twarzy z filtrem i pomadka ochronna na usta,bez nich nie ma sportów zimowych. Z doświadczenia już wiem,że krem nawilżający i odżywczy należy nakładać zamiennie wieczorem,natomiast rano najlepiej krem półtłusty i co najmniej 20 minut przed wyjściem z domu,aby zdążył się wchłonąć i nie utrudniał w zrobieniu delikatnego makijażu.Wrażliwą skórę wokół oczu również smaruje kremem półtłustym. Nigdy nie zapominam o pomadce ochronnej na usta,po jej użyciu dopiero nakładam błyszczyk,a gdy wybieram się na narty o kremie z filtrem. Ze względu na to,że skóra potrzebuje wielu minerałów,witamin i tłuszczy stosuję odpowiednia dietę bogatą w sałatki,jem dużo jabłek i piję co najmniej 1,5 litra wody mineralnej dziennie.Czasami kupuję w aptece suplementy z witaminami i minerałami,które dodatkowo poprawiają kondycję mojej skóry.W swoim mieszkaniu zawsze mam nawilżacze,unikam przegrzewania i często wietrzę wszystkie pomieszczenia.Boję się o swoje uszy i zima nigdy nie noszę kolczyków,aby nie narazić się na odmrożenie uszu.Wszystkie te zasady stosuję po to,aby zima nie sprawiła przykrej niespodzianki mojej skórze.Ciesze się dobrym nastrojem,gdy mimo ujemnych temperatur moja skóra wygląda pięknie i nie jest podrażniona,wtedy codzienne troski oddalą się daleko ode mnie,a ja czuję się zrelaksowana i po prostu szczęśliwa.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.