Autor zdjęcia/źródło: Peta.org.uk
Kilka lat temu PETA- światowa organizacja obrony praw zwierząt wstrząsneła opinią publiczną. Na jednym z pokazów mody najsłynniejsze modelki w tym Naomi Campbell pokazały się na wybiegu zupełnie nago z transparentem ,, Wolę być nago niż nosić futro ,, Był to dopiero początek kontrowersyjnych akcji prowadzonych przez tą organizację. Jakiś czas temu Naomi Campbell ponownie pojawiła się na wybiegu naga ale w futrze promując nową kolekcje futer znanego projektanta... Kolejne akcje przeprowadzane w londynie to sterty nagich ciał pomazane czerwoną farbą w Londynie, masowe atakowanie osób noszących futra (oblewanie futer farbami przez członków PETY), udział gwiazd w spotach reklamowych jako świetny sposób na promowanie własnej osoby- rzekomo charytatywnie niestety dostają za to kosmiczne wynagrodzenie np. Cindy Crawford, Naomi Campbell, Pamela Anderson, Alicia Silverstone, Jodie Marsh, Natalie Imbruglia, i wiele innych, a naprawdę los zwierząt jest im raczej obojętny.
Każdy z nas napewno wie że futra nie zawsze pochodzą z nielegalnego przemytu. Z reguły zwierzęta hodowane są na specjalnych fermach futrzarskich i nie każdy zastanawia się nad ich warunkami. Wiele gatunków jest obecnie zagrożonych m.in tygrysy, niedzwiedzie... lista jest długa a im dłuższa tym więcej się robi by je chronić i więcej się płaci za ich skóry.
Problemem jest nie tylko kłusownictwo ale także fermy, które nie zapewniają odpowiednich warunków zwierzętom. Ktoś może pomyśli po co się trudzić jak i tak zginą ale przecież należy im się jakieś normalne traktowanie. Zabijanie ich dla skór, futer jest niepotrzebne ale w dzisiejszym świecie nie od każdego można tego wymagać.
Prawie 2 miliony psów i kotów jest zabijanych co roku w Chinach. Futra sprzedawane są na targach ale trafiają też do Europy. Kupowane są przez klientów inwidualnych którzy nie zawsze zdają sobie sprawę z czego właściwie pochodzi futro. Cena takiego futra jest nawet tańsza o 80% w porównaniu z futrem z lisa. Często nie widac żadnej różnicy!Są jednak sprzedawane na skale masową na terenie Europy i trafiają nawet w ręce słynnych projektantów.
Słynna firma Tommy Hilfigher wyprodukowała kolecje kurtek gdzie na obszyciu kaptura znalazły się futra, które po przebadaniu okazały się futrami kocimi. Podobnie jak znaczna część ubrań eksportowanych z Chin. Na metce widniały różnego typu podnazwy sztucznych odmian futer. Po dokładnych badaniach okazało się że są to futra psie lub kocie. Nasuwa się więc wniosek że bardziej opłaca się zabić kota czy psa dla futra niż wyprodukować sztuczne, oraz to że powinniśmy czujnie sprawdzać co na siebie wkładamy.