Kłopoty z dysleksją - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Kłopoty z dysleksją

O dysleksji wiemy wprawdzie coraz więcej, jednak wielu rodziców, a nawet nauczycieli, nie zdaje sobie sprawy z tego, że nierozpoznanie ryzyka tej dysfunkcji, i to już w „zerówce”, może mieć w przyszłości poważne konsekwencje. Wprawdzie na korygowanie tego typu zaburzeń nigdy nie jest za późno, ale wiadomo również, że im wcześniej zostanie podjęta terapia, tym lepsze będą jej wyniki.

Mianem dysleksji, dysgrafii czy dysortografii określa się trudności   w opanowaniu umiejętności czytania i poprawnego pisania u dzieci, które nie powinny mieć z taką nauką problemów, są normalnie rozwinięte intelektualnie, nie mają żadnych poważnych wad wzroku i słuchu ani schorzeń neurologicznych, są otoczone w szkole prawidłową opieką dydaktyczną i nie są zaniedbane środowiskowo.

Bezpośrednią przyczyną specyficznych trudności w czytaniu i pisaniu jest nieharmonijny rozwój psychomotoryczny dziecka, co oznacza, że niektóre funkcje rozwijają się dobrze lub ponadprzeciętnie, inne zaś z bardzo dużym opóźnieniem.

Według badań prowadzonych w Polsce dysleksja rozwojowa występuje u około 15% populacji. Oznacza to, że w każdej klasie można spotkać przeciętnie troje dzieci z tym problemem.


Pierwsze symptomy zapowiadające dysleksję zaczynają się objawiać już we wczesnym dzieciństwie. Jeśli z końcem pierwszego roku życia dziecko raczkuje niechętnie lub wcale, słabo chwyta przedmioty, ma problemy z utrzymaniem równowagi, to może być, lecz nie musi, zapowiedź wystąpienia w przyszłości trudności dyslektycznych.


Dzieci z ryzykiem dysleksji później zaczynają chodzi i biegać, nie radzą sobie z układaniem klocków i samodzielnym ubieraniem, nie próbują rysować. Jeśli dziecko późno zaczęło mówić, a mając trzy lata, porozumiewa się za pomocą pojedynczych wyrazów i bardzo prostych zdań, to może być już istotny symptom ryzyka dysleksji. 


Niezwykle ważny jest również okres przedszkolny. Na tym etapie dzieci z ryzykiem dysleksji nie lubią zabaw manipulacyjnych, mają kłopoty z układaniem puzzli, nie lubią rysować. Nie słyszą rymów i nie potrafią ich tworzyć, nie pamiętają wierszyków i nazw. Mylą nazwy pór dnia, posiłków, dni tygodnia. Nadal mają problemy z utrzymaniem równowagi: trudności z jazdą na rowerku, chodzeniem po linii, skakaniem i staniem na jednej nodze.


Sześciolatki z ryzyka dysleksji, pomimo ćwiczeń nie umieją klaszcząc, podzielić słowa na sylaby, wymienić słów zaczynających się na daną głoskę, i mają trudności w uczeniu się czytania.


Rodzice często lekceważą wczesne sygnały, zwłaszcza mając tylko jedno dziecko, którego nie mogą porównać z innymi. Poza tym słyszą od lekarzy i pedagogów: "chłopcy później zaczynają mówić", "każde dziecko inaczej się rozwija", "jest jeszcze małe i z tego wyrośnie".

Niedostrzeżenie lub zlekceważenie wczesnych symptomów może spowodować, że na początku nauki szkolnej pojawią się nasilone trudności nie tylko w czytaniu, ale i pisaniu. Dziecko zauważy, że jest gorsze od swoich rówieśników, przeżyje więc pierwsze niepowodzenia szkolne. Pojawią się lęk przed szkołą, utrata wiary w siebie i chęci do nauki.  Jeśli szybko nie pomożemy dziecku, objawy mogą się rozszerzać, a niepowodzenia pogłębiać, dlatego tak ważne jest żeby nie zbagatelizować  niepokojących sygnałów.

Stwierdzenie dysleksji rozwojowej jest pierwszym krokiem na drodze do pokonania trudności.
Im wcześniej dysleksja zostanie wykryta i zdiagnozowana, tym łatwiej jest jej przeciwdziałać. Optymalny dla dzieci wariant to wykrycie u nich ryzyka dysleksji jeszcze w przedszkolu (a najpóźniej w klasie zerowej) i skierowanie ich na zajęcia usprawniające funkcje wolniej się rozwijające: wzrokowo-przestrzenne, ruchowe i słuchowo-językowe, bo ich współdziałanie we wczesnym etapie życia decyduje o tym, jak szybko dziecko nauczy się później czytać i pisać.

Na podstawie: M. Bogdanowicz, A. Adryjanek, M. Różańska,  Uczeń z dysleksją w domu, Gdynia 2007.

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika Mycha610
    Mycha610Ikona zgłaszania komentarza
    Dzień dobry, jestem mamą, ale też studentką i piszę pracę na temat opinii rodziców, których dzieci biorą udział w zajęciach korekcyjno-kompensacyjnych w szkole. Prowadzę badania do mojej pracy magisterskiej, udział w ankiecie jest anonimowy. Proszę też o udostępnianie linku znajomym rodzicom, lub na swoich profilach. Pozdrawiam. https://forms.gle/bLk6BWMCTLTxAzpUA
  • Awatar użytkownika Ulinka
    UlinkaIkona zgłaszania komentarza
    <span><div style="margin: 5px; color: #aaaaaa"><strong>Mama Tymka napisał 2010-02-18 11:56:21</strong> <div style="font-size: 10px; color: #666666; background-color: #f4f4f4; border: #666666 1px dotted; padding: 5px">Przeczytałam - Ulinko bardzo fajny i pouczający artykuł. I stwierdzam, że Młody zadatkiem na dyslektyka raczej nie jest. Uffff.</div></div> I całe szczęście. <img src="../lib/tiny_mce/plugins/emotions/images/smiley-smile.gif" border="0" alt="Uśmiech" title="Uśmiech" />  Przynajmniej nie będzie  żadnych wątpliwości :-)</span>
  • Awatar użytkownika Mama Tymka
    Mama TymkaIkona zgłaszania komentarza
    <span>Przeczytałam - Ulinko bardzo fajny i pouczający artykuł. I stwierdzam, że Młody zadatkiem na dyslektyka raczej nie jest. Uffff.<div id="forummessagefooter">taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie</div></span>