NOWORODEK - siła więzi z mamą - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

NOWORODEK - siła więzi z mamą

Noworodek potrzebuje więzi z mamą. Nie wszystkie mamy jednak obdarzają nowonarodzone dzieci bezgraniczną miłością. Pojawiają się wyrzuty sumienia i odczucie własnej beznadziejności w nowej roli, bo jak to ja – mama nie kocham własnego dziecka? Czy więź matki z noworodkiem rozwija się z czasem? Jak w takiej sytuacji ma odnaleźć się młoda mama?

NOWORODEK - siła więzi z mamą

Autor zdjęcia/źródło: Noworodek - siła więzi z mamą? @ sxc.hu

Kobiety po porodzie są obolałe, potwornie zmęczone trudami porodu.  Noworodek ma wiele wymagań. Mamy z kolei chciałyby zwyczajnie odpocząć, nie mówiąc już o poczuciu własnej atrakcyjności. Całe ciało boli, trudno jest usiąść, poruszać się. Marzy się o wielogodzinnym śnie. Noworodek, już niedługo po porodzie leżący przy mamie, jest uroczym maleństwem, ale wymaga ciągłej opieki, budzi się w nocy niejednokrotnie, sprawia mamie ból, nie umiejąc ssać piersi jak należy. Nieraz pojawia się dysonans pomiędzy potrzebami mamy a potrzebami dziecka. To wszystko sprawia, że niejednej mamie po prostu trudno jest poczuć więź z noworodkiem.

Młode mamy odczuwają dodatkowo tzw. „huśtawki nastrojów”, a nawet doświadczają depresji poporodowej. Tak silne, często negatywne emocje, nie sprzyjają nawiązywaniu więzi. Stan emocjonalny zależy w znacznym stopniu od przeżytego porodu (czy kobieta czuje się spełniona, czy ma poczucie, że „dała radę”) i wsparcia bliskich. Wyobrażane do tej pory dziecko staje się rzeczywiste. I z tą rzeczywistością trzeba się zmierzyć. Nieraz dopiero osiągnięcie równowagi emocjonalnej pomaga w rozwinięciu się pozytywnych odczuć.

Jeśli jesteś młodą mamą, spróbuj od delikatnego oswajania się z dzieckiem. Popatrz na niego, uśmiechnij się. Ten maluszek jest cudem! Nosiłaś go dziewięć miesięcy pod sercem. Może nie czujesz się atrakcyjne, ale właśnie to Ty – Mamo – jesteś wspaniała! Dzięki tobie maleństwo może żyć. Jemu też jest bardzo trudno!!!


Jeśli rodziłaś dziecko naturalnie – również jego kosztowało to dużo wysiłku, nierzadko bólu. Jeśli rodziłaś przez cesarskie cięcie – zostało wyciągnięte z przytulnego miejsca przez obce ręce. Teraz maleństwo musi przystosować się do świata – wołać o mleczko, o zmianę pieluszki, o przytulenie, o spokój, o cieplejsze ubranie, itd. Razem musicie zbudować więź, nauczyć siebie nawzajem. Rozmawiaj z dzieckiem jak najwięcej. Nie zakładaj, że nic nie rozumie. Najważniejszy jest twój ton głosu – życzliwy, ciepły i tak bardzo znajomy. Spokojnie, powoli, dajcie sobie czas. Pojawi się moment, gdy poczujesz ogromną miłość.


POROZMAWIAJMY NA FORUM! >>

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika Sonia
    SoniaIkona zgłaszania komentarza
    Co tam poród! najważniejsze, że trzymamy w objęciach nasze dzieciątko!!!!