Autor zdjęcia/źródło: Photl.com
Sklepy z używaną odzieżą są dla mało zamożnych osób
Nic bardziej mylnego! Gwiazdy, gwiazdki, celebryci i inne sławne osobistości przejęły modę na second handy z Zachodu. Coraz częściej posiadanie wyjątkowej rzeczy, wygrzebanej z ciucholandu jest powodem do dumy i mówienia o tym głośno w mediach. Przykładem takiej osoby jest chociażby Kayah, która to w wielu wywiadach opowiada o nowej zdobyczy za grosze.
Nie noszę ubrań „po kimś”
Część osób niechęć do tego typu sklepów tłumaczy tym, że źle czułyby się w odzieży, którą wcześniej nosił ktoś inny, gdyż jest ona nieświeża.
- To błędne myślenie – uspokaja właściciel sklepu Gabciuch Krzysztof Zydzik - większość ubrań, jakie znajdują się w ciucholandach są wcześniej prane.
Ponadto w innych sklepach przed kupnem zazwyczaj mierzymy ubranie, a rzadko się zdarza, że jesteśmy pierwszą osobą, która zabrała do przymierzalni właśnie tę bluzkę czy spodnie.
W ciucholandach ubrania są gorszej jakości
Każdy, kto choć raz uległ pokusie i wszedł do sklepu z używaną odzieżą, ten wie, że niejednokrotnie wypełnione są one markowymi ubraniami z metkami, na które normalnie nie byłoby nas stać.
- ubrania tam kupione są zazwyczaj bardzo dobrej jakości- pisze użytkowniczka Familie.pl- pchełka w wątku CIUCHOLANDY
AlusiaSZ dodaje - dokładnie, większość ubrań ma przyzwoite metki.
Second handy to również doskonałe miejsce dla młodych mam. Maluchy bardzo szybko rosną, rodzicom zależy na dobrej gatunkowo tkaninie, a takie ubrania to nie lada wydatek. Dlatego też często między wieszakami w sklepach z używaną odzieżą można spotkać kobiety z małymi dziećmi, szukające dla swoich pociech kolejnego zapasu ubrań w nowym rozmiarze.
W lumpeksach nie ma co szukać modnych ubrań
Moda na styl vintage z pewnością przyczyniła się do zwiększenia zainteresowania ciucholandami. Prawdziwa fashionatka dobrze zaopatrzony lumpeks traktuje jak swój prywatny skarb. W dniu dostawy bierze wolne w pracy/na uczelni i pędzi przez całe miasto, aby jak najszybciej dopaść kolejną perełkę. Ponadto odzież w tych sklepach jest często wymieniana, nie ma mowy o podwójnych egzemplarzach. Ubrania są pojedyncze i wyjątkowe. Dzięki temu możemy mieć pewność, że sąsiadka czy koleżanka z pracy nie będzie miała takiej samej sukienki, torebki, bluzki…
- można kupić naprawdę fajne ciuchy za małe pieniądze. Jest jeszcze jeden plus - nie chodzę w tym, co połowa miasta – dodaje na forum szymuś.
Kupowanie w ciucholandach jest czasochłonne
Nie wszystkie osobyczerpią przyjemność z poszukiwań w celu znalezienia prawdziwego skarbu. Nie oznacza to, iż nie może korzystać z ciucholandów. Zawsze można zamienić sklep stacjonarny na internetowy. Korzystając z usług np. Gabciucha zakupy to znacznie szybsza czynność.
Wszystkie osoby, które mają ochotę upolować kolejną, lub pierwszą wyjątkową, odzieżową zdobycz, wraz ze sklepem Gabciuch zapraszamy do udziału w konkursie - KLIKNIJ TUTAJ