(Pixabay.com @ PiS chce zlikwidować gimnazjum)
PiS zapowiada stopniowe wygaszanie gimnazjów i powrót do poprzedniego systemu edukacyjnego. Nie chodzi tylko o zlikwidowanie gimnazjów, ale o przebudowę całego systemu oświaty. Polegać ona ma głównie na powrocie do poprzedniego systemu nauczania „trzy razy cztery” - z 8-letnią podstawówką i 4-letnią szkołą średnią. Dodatkowo do czwartej klasy włącznie trwałoby nauczanie wczesnoszkolne. Klasy 5-8 szkoły podstawowej zaczynałyby rozszerzony etap nauki. Na końcu znajdowałoby się 4-letnie liceum, bez klas profilowych. Reforma oświaty Prawa i Sprawiedliwości miałaby więc polegać na odwróceniu głównych reform edukacyjnych ostatnich 16 lat.
Obecny podział na 6-letnie podstawówki, 3-letnie licea oraz 3-letnie gimnazja został wprowadzony 1 września 1999 r., jako główny element reformy edukacji wdrożonej przez rząd Jerzego Buzka. Gimnazja miały służyć wyrównywaniu szans edukacyjnych uczniów, szczególnie ze wsi i małych miejscowości, ponieważ zostały umiejscowione głównie w większych miastach gdzie dzieci mają dostęp do kina, teatru czy ośrodka kultury.
Głównym zarzutem wobec gimnazjum jest wysyłanie do niego dzieci w najtrudniejszym pod względem wychowawczym i rozwojowym okresie życia. Dzieci 13-letnie w wieku dojrzewania muszą iść do nowej szkołę, która przeważnie jest oddalona od miejsca zamieszkania. Wymykają się w ten sposób spod kontroli rodziców, nauczyciele również nie mają na nie zbyt dużego wpływu. Większe szkoły i duża liczba uczniów sprawia, że są oni bardziej anonimowi, co daje im możliwość do agresywnego i bezkarnego zachowania.
Zwolennicy gimnazjów zaś podkreślają, że dzięki nim uczniowie o rok dłużej uczą się wspólnie, co ma wpływ na wyższy poziom późniejszej wiedzy ogólnej. Sugerują jedynie wzmocnienie roli pedagogów i psychologów w szkołach.
Reforma ta ma być wprowadzana stopniowo poprzez wygaszanie gimnazjów już od września 2017 r. Według projektu o zmianach w edukacji powrót do ośmioletniej podstawówki ma trwać do 2026 roku, ponieważ to właśnie w tym roku z rocznika 2017 poszłyby do siódmej klasy. Oprócz likwidacji gimnazjów PiS zapowiada również zniesienie obowiązku szkolnego dla sześciolatków, które w tym roku obowiązkowo poszły do I klasy szkoły podstawowej. Oznacza to całkowity powrót do dawnego systemu szkolnictwa sprzed reformy oświaty z 1999 r.
Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Chcecie likwidacji gimnazjum? Zapraszamy do sondy i komentarzy pod artykułem.