Opublikowany przez: Marcin1984 2011-04-08 15:07:00
Wspominamy…
10 kwietnia 2010 roku Prezydent Lech Kaczyński wraz z najbliższymi współpracownikami leciał na obchody rocznicy Mordu Katyńskiego. O godzinie 8.56 prezydencki samolot spadł na ziemię, niespełna dwa kilometry przed lotniskiem, na którym miał lądować. Na pokładzie znajdowało się 96 osób: Prezydent wraz z małżonką, politycy wszystkich opcji, generałowie, duchowni… wszyscy zginęli. Po kilku miesiącach dochodzenia Rosjanie zakończyli śledztwo, obwiniając winą za tragedię Polskich pilotów. W naszej prokuraturze śledztwo wciąż trwa. 6 kwietnia do Polski trafiły kolejne tomy dokumentów z Rosji.
Przeczytaj dokładny zapis pierwszych dni po katastrofie: Tragedia minuta po minucie
Polska po katastrofie
Spontaniczne spotkania na Krakowskim Przedmieściu, tłumy zamyślonych ludzi, pełne kościoły, miliony osób żegnające Parę Prezydencką na ulicach w Warszawie i Krakowie oraz przed telewizorami na całym świecie. Polska się zjednoczyła w bólu i tragedii. Polacy stali się sobie bliscy, jak już dawno nie byli. Nie ważne, czy lewica, czy prawica, wszyscy wtedy płakali, bo zdarzyła się rzecz straszna. I gdyby nie wojna o krzyż i pomnik na Krakowskim Przedmieściu, jedność pewnie trwała by nadal…
Choć od tragedii minął prawie rok i w całym kraju powstało wiele pomników oraz tablic upamiętniających katastrofę, spór na Krakowskim Przedmieściu trwa nadal.
Wydawać by się mogło, że tragiczny wypadek, jaki miał miejsce 10 kwietnia w okolicach lotniska w Smoleńsku zakończy spory w polskiej polityce i sprawi, że Polska wreszcie się zjednoczy. Zgody w naszym narodzie jednak nie było i nie ma. Już sam wybór miejsca pochówku pary Prezydenckiej na Wawelu wzbudzał wiele kontrowersji.
Użytkownikom Familie.pl, pomysł pochówku Pary Prezydenckiej na Wawelu też nie przypadł do gustu. Na naszym forum, w wątku Czy to nie przesada? użytkowniczka dziecinka napisała w kwietniu 2010 roku tak: Gdy usłyszałam, że mają pochować ś.p Lecha i Marię Kaczyńskich na Wawelu, pomyślałam sobie, że to jest pewna przesada. (…) Tragedia powoli przeradza się w "jarmark polityczny".
Rok po tym wydarzeniu, ból nie jest już tak ogromny, jak na początku, ale rysa w sercu pozostanie na długo. W jednej chwili odeszło od nas 96 osób, które zarządzały naszym krajem: para Prezydencka, politycy, żołnierze, duchowni… ich śmierć połączyła nas na krótko. Asia, forumowa asiawojtekkarolcia pisząc: rok temu byłam w ogromnym szoku, na bieżąco śledziłam wszystkie newsy w tej sprawie. Teraz jakoś to wszystko ucichło, emocje opadły, jedynie ostatnio Adam Małysz swoją wypowiedzią odnośnie miejsca pochówku prezydenckiej pary przypomniał mi o tragedii. Czy coś się przez ten rok zmieniło w Polsce, w stosunkach między partiami? Chyba nie - wyraża uczucia, które towarzyszą dużej części Polaków, nawet na naszym forum…
Czy katastrofa smoleńska czegoś nas nauczyła? Zapraszam do opisywania wspomnień w specjalnym wątku na naszym forum: https://www.familie.pl/Forum-5-65/m482172-1,Rok-po-tragedii.html
Marcin Osiak
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
80.54.*.* 2011.04.10 19:37
Czy cos sie zmienilo? Raczej nie !!! Kaczynski wykorzystuje tragedie do celow politycznych ! Co miesiac urzadza przedstawienia za nasze pieniadze !!! Ludzie sa podzieleni W dzien tragedii wydawalo sie ze cos zmieni sie na lepsze ...ja teraz tego nie widze Casem sie boje czy nie rozpeta czegos gorszego Uwazam ze ktos powinien polozyc kres jego wybrykom
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.