Spacer z niemowlakiem zimą

Co to jest zima, każdy wie! Kto to jest niemowlak? Też każdy wie! Spacery z niemowlakiem to niby proste zagadnienie, ale jak powiadają mądrzy ludzie, diabeł tkwi w szczegółach. A jeszcze do tego, gdy maluch urodzi się w zimie… Czekać do wiosny? Na pewno nie! Kilka prostych zasad ułatwiających codzienne spacerowanie w zimie pozwoli na oswojenie tego spacerowego diabła i zaraz się okaże, że nie jest on taki straszny.

Po co spacerować z niemowlakiem zimą?

To bardzo ważne pytanie! Spacer jest rodzajem aktywności szalenie istotnym dla zdrowia i rozwoju fizycznego dziecka na każdym etapie rozwoju, a więc także niemowlaka! Regularne spacery, także w zimie, wzmacniają odporność i hartują. Są świetnym treningiem dla układu immunologicznego. W ich trakcie dziecięcy organizm uczy się reagować na różne, często zmienne przecież warunki atmosferyczne. Duże znaczenie ma także czynnik dotlenienia organizmu, gdyż świeże powietrze, a więc między innymi tlen, poprawiając krążenie krwi, ma istotny wpływ na pracę wszystkich organów dziecka.  

Spacer jest bardzo ważny także dla mamy malucha! Dla taty oczywiście też. A więc zostawcie komputery i telewizory, nie siedźcie w domu i wychodźcie z niemowlakami na zimowe spacery! To jest ważne dla całej rodziny. I jeszcze jedno. Spacer nie może być dla osoby opiekującej się niemowlakiem udręką, ma być przyjemnością! Trzeba się o to postarać.

Żeby tak było, pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach. Ich wdrożenie pozwoli na osiągnięcie w wychodzeniu na spacer pewnego stanu swobody. Skutecznie wyeliminuje to stres związany z obawą przed zapomnieniem o czymś ważnym. Zwłaszcza przy pierwszym dziecku ma to istotne znaczenie.

Kiedy wyjść na pierwszy, zimowy spacer z noworodkiem?

Zimą można zacząć spacery bardzo szybko. Oczywiście, zawsze trzeba mieć na względzie warunki atmosferyczne! Ponoć nie ma złej pogody na spacer, są tylko źle ubrani ludzie. Spacerować z noworodkiem można zacząć praktycznie od samego początku. Jedynym ograniczeniem powinno być samopoczucie jego mamy – w końcu dopiero co urodziła. O ile oczywiście to ona na ten spacer wychodzi. A czy z noworodkiem wychodzić na spacer, gdy jest mróz? Można, jak najbardziej! Pamiętaj, że w takiej Szwecji czy północnej Kanadzie dzieci wyprowadzane są na spacer, nawet gdy temperatura spada poniżej minus 20 stopni Celsjusza!

Werandować czy nie werandować?

Często zadawane jest pytanie o sensowność werandowania. Nie ma to większego sensu. Jedynym ograniczeniem przed wychodzeniem z noworodkiem na zimowy spacer jest, tak jak wspomniałam wcześniej, stan zdrowia matki. Jeśli tylko ona czuje się na siłach, można iść na spacer!

Kiedy iść, a kiedy nie iść na spacer w zimie?

Spacery z niemowlakiem powinny odbywać się w stałych porach dnia. Wyznaczy to rytm aktywności dziecka. Pierwsze spacery, zwłaszcza te zimowe mogą trwać od 20 do 30 minut. Z czasem należy je wydłużać. Pamiętaj, przed spacerem warto jest dziecko nakarmić i przebrać.

Jaki wózek na spacer zimą?

W pierwszych miesiącach życia spacer zazwyczaj jest czasem na sen niemowlaka. A więc dla całkiem małego malucha najlepszy jest głęboki wózek, czyli gondola. Gdy dziecko podrośnie, dobrze jest zadbać, by choć przez jakiś czas było aktywne. Najlepiej wtedy będzie służyć wózek „sportowy” czyli „spacerówka”. Pamiętaj, że pozycja siedząca ułatwia dziecku obserwacje.

Jak ubrać niemowlaka na spacer zimą?

Malucha ubieramy zgodnie z zasadą jednej dodatkowej warstwy. Aż do czasu wiosennego ocieplenia, jako bielizna najlepiej się sprawdza body z długim rękawem. Pamiętaj, że w naszym klimacie zimy bywają różne. Czasem temperatury są dodatnie, zdarza się też siarczysty mróz. To temperatura na zewnątrz, ewentualne opady, oraz wiatr muszą być czynnikami decydującymi o sposobie ubrania dziecka. Poza tym inaczej ubieramy niemowlaka, który tylko leży w gondoli, a inaczej gdy maluch zaczyna się już intensywniej ruszać.

Uwaga! Uwaga!

Obawy, czy przy mniej sprzyjającej pogodzie maluch nie zmarznie, często bywają nieuzasadnione. Pamiętaj! Nawet jeśli niemowlę mało się rusza, leżąc w wózku gondoli, jest dzięki budce i wierzchniemu okryciu dobrze osłonięte. Gdy dziecko jest większe, najlepiej ubierz go w kombinezon i nałóż na główkę kaptur!

Czyli że najpierw śpiworek, a później kombinezon?

Zdecydowanie tak! Bądźmy tradycyjni. Śpiworek i kombinezon są ponadczasowe! Jak na razie przynajmniej ludzkość nic lepszego nie wymyśliła. Może i dobrze, bo to proste, skuteczne i przede wszystkim wygodne zabezpieczenie niemowlaka przed zimnem. Przy temperaturze poniżej 10 stopni Celsjusza, to jest absolutnie nieodzowny element stroju wyjściowego niemowlęcia.

Najwygodniejsze są kombinezony jednoczęściowe, z zakrytymi stópkami. Sprawdzają się zarówno w przypadku używania wózka-gondoli, jak i gdy dziecko jeździ już w spacerówce. Są zdecydowanie wygodniejsze od kurtki i spodenek. Dlaczego? Nie będą się ani zsuwać, ani podwijać. A poza tym taki kombinezon łatwiej jest założyć, zapiąć, czy też rozpiąć na całej długości. Doszyte buciki i rękawiczki stanowią dodatkowe udogodnienie.

Warto jest zaopatrzyć się w dwa kombinezony. Ten lżejszy przyda się, gdy temperatura na zewnątrz będzie wyższa od +5 stopni Celsjusza. Natomiast cieplejszy kombinezon jest nieodzowny w mroźne dni, gdy temperatury spadają poniżej zera.

A co pod śpiworem? Co pod kombinezonem?

Znowu zależy to od temperatury. Przy dodatnich temperaturach wystarczy body z długim rękawem, spodenki i skarpetki. Kiedy na dworze robi się bardzo zimno, można dodatkowo nałożyć sweterek, a pod spodenki rajstopki.

Skąd będziesz wiedzieć, że maluch jest dobrze ubrany, czyli nie za zimno i nie za ciepło?

Uniwersalny przepis na ubieranie niemowlaka zimą nie istnieje. Liczbę warstw ubrania trzeba każdorazowo dostosować do temperatury i aktywności malucha. Dobrą wiadomością jest to, że szybko nabieramy wprawy w ubieraniu naszego dziecka i wtedy przestaje to być problemem. Po prostu się to wie i już!

Uwaga! Uwaga!

Zimne rączki czy czoło wcale nie muszą świadczyć o wychłodzeniu dziecka!

U niemowlaka najlepiej sprawdzać temperaturę na karku. Jeśli czujesz, że jest tam bardzo ciepło lub wilgotno od potu, to najprawdopodobniej przesadziłaś z ubieraniem i maluchowi jest za gorąco. Pamiętaj, że przegrzewanie dziecka jest niebezpieczne, bo może prowadzić do infekcji. Odwrotne sytuacje zdarzają się zdecydowanie rzadziej. Jeśli wyczujesz na karku dziecka chłodek, warto go okryć ciepłym kocykiem, czy też nałożyć kaptur na głowę.

O czym jeszcze trzeba pamiętać?

Nie bądźcie okrutni! Nie okrywajcie pieluszką budki wózka. Nie róbcie tego także i w zimie, chociaż wydaje wam się, że dziecko jest jeszcze bardzo małe. Spacer z budką przykrytą pieluszką nie ma najmniejszego sensu! To jest tylko udawanie spaceru! Nie blokujcie dziecku dopływu świeżego powietrza! Ono ma płuca, a więc jak każdy z nas potrzebuje oddychać!

Przewijać czy nie przewijać?

Absolutnie nie przewijać! W zimie, na zewnątrz nie przewijamy niemowlaka. Gdy jest taka nagła potrzeba, bo czasami i to zdarzyć się może, wejdź gdziekolwiek (sklep, dworzec, kawiarnia). Tam przewiń, albo przebierz, jeśli taka jest potrzeba.

Gdzie spacerować?

A teraz będą niby oczywiste oczywistości, ale jednak…

Ogromnie jest ważne, by wybierać miejsca na spacery oddalone od ruchliwych dróg, a więc od spalin i hałasu.

Uwaga! Uwaga!

Obojętnie czy to zima czy lato, galerie handlowe to nie są miejsca na spacery z dzieckiem! To nie jest dobry pomysł! Lubisz chodzić po galeriach? Masz taką potrzebę? Ok., w ramach odpoczynku od domowych obowiązków, idź sobie do tej galerii i sama się tam relaksuj. Masz do tego prawo! Jednak dziecka w to nie mieszaj! Uwierz, niemowlę tego nie potrzebuje. To nie jest otoczenie dla niego! Zbyt dużo bodźców, zbyt dużo świateł, za wiele hałasu!

A może by tak chusta?

Bardzo dobrym rozwiązaniem na spacery jest chusta. Dziecko czuje w niej bliskość rodzica, jest spokojne i widzi otaczający go świat. A poza tym, jeśli jesteś owinięta chustą, a w chuście masz malucha, to jest wam cieplej. W dodatku masz wolne ręce, a to czasami dużo znaczy!

O czym jeszcze warto pamiętać?

Nie zapomnij przygotować spacerowy niezbędnik. Co to jest?

Przygotuj sobie torbę z potrzebnymi akcesoriami: pieluchy na zmianę – 2, 3 sztuki;  pieluszka tetrowa; podkład do przewijania; woreczek foliowy na zużyte pieluchy; chusteczki nawilżane; ubranko (bodziak) na zmianę; krem przeciw odparzeniom; krem ochronny na twarz dziecka- przydaje się przy mrozach i dużym wietrze.

To wszystko? To aż tyle, czy tylko tyle? Może ci się wydawać, że dużo tego, ale: raz przygotujesz, a potem będziesz tylko uzupełniać o zużyte akcesoria.

Nie pozostaje nic innego jak życzyć udanych zimowych spacerów! Pamiętaj: zima to dobry czas na spacery z niemowlakiem!