Wokół szczepienia dzieci narosło ostatnimi czasy wiele mitów i zdaje się, że temat zaczyna być coraz bardziej kontrowersyjny. Jednak nie w poszukiwaniu sensacji, a wiadomości warto przypatrzeć się temu zjawisku. Do tej pory rodzice, którzy odmawiali zgody na szczepienia swoich dzieci, mogli spotkać się głównie z konsekwencją w postaci finansowej kary. Jednak obecnie stosowane są coraz częściej poważniejsze rozwiązania.
Jak donosi Rzeczpospolita dyrektor przychodni Esculap w Gniewkowie wniósł wniosek do sądu w sprawie rodziców 4-miesięcznej Wandy, którzy nie wyrazili zgody na jej szczepienie na godzinę po porodzie. Teraz na rodziców Wandy czeka rozprawa sądowa w Inowrocławiu, a zarówno mamie, jak i tacie grozi nadzór kuratora i może nawet odebranie córeczki i umieszczenie Wandy w domu dziecka lub w rodzinie zastępczej.
Jak czytamy na stronie Rzecznika Praw Dziecka:
„Zgodnie z ww. przepisami prawa, w sytuacji, gdy rodzice małoletnich dzieci nie zgodzą się na zaszczepienie dziecka, zakład opieki zdrowotnej ma obowiązek zawiadomić o tym Państwową Inspekcję Sanitarną.
Kwartalne sprawozdanie z przeprowadzonych obowiązkowych szczepień ochronnych jest sporządzane i przekazywane przez osoby przeprowadzające obowiązkowe szczepienia ochronne państwowemu powiatowemu inspektorowi sanitarnemu zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia grudnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych Dz. U. z 2016 r. poz. 849 i 1815).”
Cała wypowiedź Rzecznika Praw Dziecka tutaj >>
Jeśli poważnie myślisz o rezygnacji ze szczepień dla Twojego dziecka, zapoznaj się z konsekwencjami. Kalendarz szczepień dla dzieci na ten rok przypominamy tutaj >>