Jak czytamy: Dyskusję wywołała rozpatrywana w środę przez Senat nowela ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Zakłada ona, że w szkołach i przedszkolach nie będzie można sprzedawać, ani podawać śmieciowego jedzenia; przewiduje też kary finansowe za złamanie tego przepisu. Alarmuje Fundacja Banku Ochrony Środowiska Helena Hatka: „Tymczasem nasi uczniowie mają najłatwiejszy w Europie dostęp do niezdrowej żywności, a tempo przyrostu dzieci z nadwagą i otyłością w ciągu ostatnich 30 lat jest aż dziesięciokrotnie wyższe niż w USA.
Podsumowując: ustawa ma wejść w życie 1 września 2015 r. Prowadzący sklepiki szkolne będą mieli trzy miesiące na dostosowanie się do przepisów. Rozporządzenie obejmie również jedzenie podawane np. w stołówkach i automatach.
Co o sądzicie o najnowszej nowelizacji? Myślicie, że się sprawdzi?