Spotkanie z....? No właśnie! Dziś w przedszkolu ubierałam Miśkowi papcie i z pozycji "na kucka" mój wzrok zahaczył o pewną osobę...Osaoba ta przypatrywała mi się intensywnie a kiedy napotkała mój wzrok jej oblicze rozjaśnił uśmiech od ucha do ucha! Zamarłam! Kto to jest...moje myśli gorączkowo...