Moje życie codzienneKategorie: Rodzicielstwo, Rozwój, Żyj chwilą Liczba wpisów: 10, liczba wizyt: 26340 |
Nadesłane przez: Jagódka458 dnia 07-04-2011 08:58
Tak jak to wczoraj napisałam.Ostatnio dużo się dzieje i za szybko... Nie nadążam ze wszystkim.
Nawet mój mąż zauważył i zwrócił mi uwagę abym trochę zwolniła tempo życia.
Bo przez ten mój pośpiech nie wiadomo za czym stałam się strasznie newrowa...
Sama zresztą też to zauważyłam... niestety... i jest mi z tym bardzo żle!!!!
I wiem,że to tylko dzięki Tobie kochanie jakoś daję sobie radę z tym wszystkim...
Żeby nie Ty-to nie wiem co by było.
DZIĘKUJĘ CI ZA TO,ŻE JESTEŚ!!!
Nadesłane przez: Jagódka458 dnia 06-04-2011 16:15
Ostatnio zaniedbałam swoje wpisy na blogu.Za dużo się dzieje i nie nadążam za wszystkim.Ale dobrze jest mieć przy sobie kochaną osobę,która przytuli... pocieszy... otrze łzy...
i powie... SKARBIE! KOCHAM CIĘ.
Nadesłane przez: Jagódka458 dnia 25-03-2011 11:12
Dziś już jest zdecydowanie lepiej.Nowe krosteczki nie pojawiły się od wczoraj stare zaś zamieniają się w strupki.Obyło się bez gorączki jak do tej pory.Tylko mamy mały problem od rana...
Milenka co jakiś czas staje pod drzwiami i mówi:
-Mama,papa...?
-Jeszcze nie dziś Milenko...
-Mama? Papa...? I płacz...
-Papa...?!
Aj moja biedna córuś... Myślę sobie.Nie przyzwyczajona jest,by siedzieć w domku.
Chciałabym już z nią wyjść ale nie wiem czy jeszcze nie jest za wcześnie.