Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
9 czerwca 2011 11:34 | ID: 554900
oh justys ile jest na swiecie takich palantow....
a wygadaj sie kobiecino bedzie ci lzej ...
a jak widac wszytskie rowno myslimy o nim to samo...
a twoja malutka kiedys mu pokaze na czym polega zycie zoaczysz...
albo go pokreci za to ze jest takim palantem
9 czerwca 2011 11:35 | ID: 554901
Justynko a jak zareagowal na Nadie ???? I czy wogole cos powiedzial ????
A to jednak już po spotkaniu?
Cześć dziewczynki, u mnie deszczowo się zapowiada...
Nie dziewczyny spotkania nie było bo je co chwile przekłada i chyba jednak przyjdzie z tą krową, a i jeszze mi powiedział jak z grzeczności zpytałamco u jego taty słychać, ze co mnei to obchodzi i on sobie nie życzy żebym pytało jego ojca, więc nie wiem co mu nagadał,, ale jak się wkurze to się dowiem i pojade do niego pokazać mu wnuczkę !!!
A co do Nadii to jak spytałam czy chce ją zobaczyć to on mi na to że to mój wybór, czyli jest mu to obojętne, powiedziałam mu że w weekend ma mi dac ostateczną odpowiedz kiedy się widzimy! BO jak chce wojny i tak pogrywać tą ją będzie miał!!!
Koszmar co wogole za gosciu, a ta siksa to poco to przeciez sprawa do zalatwienia miedzy wami
Pewnie żeby go pilnować, bo może go omotam albo coś,no bo przecież do dziś mam przed oczami ją i jej krzyk "ŻE NIE ZNISZCZE TERGO CO STWORZYLI"!!! ALbo boi się że jak zobaczy Nadię, to mu serce zmiekknie albo co i będzie chciał inaczej postąpić niż się tej krowie marzy!
Mnie na prawdę aż wstyd o tym pisać, ale nie mam się komu wygadać, a on dla mnie jest zupełnie obcym facetem i coraz częściej mam mu chęć napluć w twarz, za te szopy co robi i że się tak daje manipulować!
Mi sie wydaje ze moze przeklada te spotkanie bo moze umawia sie z jakims prawnikiem zeby sie dowiedziec co mozesz od niego oczekiwac i co mozesz zrobic o ile jest na tyle madry
9 czerwca 2011 11:35 | ID: 554902
galaretowate i przezroczyste i ciagnace to ja juz od dluzszego czasu mam i wydaje mi sie ze to uplawy...
a teraz takie wodniste jak siuski ale nie zolte tylko takie przezroczyste z bardzo ale to bardzo jaskrawym zielonkawym ...
A pokazywałąś położnej wkładke... ? ten zielonkawy troszkę mnie martwi, ale Kasia nie jestem lekarzem, jak oni mówia że ok to pewnie mają racje, chociaż jak widzisz w moim przypadku nie mieli, nie chcę Cię stresować.
9 czerwca 2011 11:37 | ID: 554903
a mnie w nuce tez skurcze łpały masakra tak bolało. teraz tez mnie łapia. i co najlepsze mam takie wrazenie jakby mi Lenka palce w cipke wkładała bo mam takie kłócia no i biegunke.
oh ja mam caly czas takie wrazenie jak by mi dziecko wkladalo noge czy co na zewnatrz hehe
smieszne uczucie ale boli...
To moja narazie przestala atakowac mi pituche
9 czerwca 2011 11:37 | ID: 554904
czesc kobietki moje :D
ja noc do tylka mialam :( nie spie od 3 rano a raczej spalam ale co 40 czasem mniej sie budzilam z bolu ... rano to juz nawet co 20 min mnie lapalo ....
ale za nim jechalam do poloznej ... skonczylo sie cisza...
napina mi sie brzuch strasznie ale boli zero.... no i oczywiscie jak wrocilam to poczulam sie mokra ale nie wiem czy poprostu popuscilam czy to sie co saczy.... wiec zmienilam wkladke i czekam na rezultaty ale ponoc bym musiala sie polozyc zeby dziecko nie zatykalo ale ile w tym jest nie mam pojecia...
mam tylko nadzieje ze to nic takiego ...
a w szpitalu ... nie wiem po co tam jechalam bo zrobili to samo co w przychodni... zmierzyli brzuch .. posluchali bicia i do domu... popytalam o te bole to uslyszalam ze to normalne i tyle ...
normalnie padam na pysk ...
jak to jest przeźroczyste i galaretowate troche to może czop , a jak pieniste i bardziej żólte to się wody zaczynaja sączyć, wiec bądz czujna bo mnie te "dziady" nie wykrylli tego i miałam wody zielone ;/
Justynko ja mam na wkladce dosc tak silne zolto ale nie ciagnie sie i nie pieni. Ja myslalam ze to uplawy i nie panikowalam a moze powinnam
Kurcze Anitka trudno mi stwierdzić, ja miałam na początku bezbarwne takie ciągnące się jakby zwykły śluz i stwierdzili, że to czop, a potem stało się to żółte i takie mienistę troszkę i bardziej ciekłe i to były sączące się wody, a te barany mówiły, że to czop, a okazało się że one ciekły i wdał się stan zapalny od tych zielonych wód i mała potem musiała brać antybiotyk do żylnie ;/ i ja też.
eeee to sie teraz przestraszylam...bo ja mam tak samo tylko jak mowie nie zilte a bardzo jaskrawo zielonkawe.... boziu ..
poczekam i zobacze jak bedzie z ta wkladka i jak co to zadzwonie do poloznej ...
9 czerwca 2011 11:39 | ID: 554910
czesc kobietki moje :D
ja noc do tylka mialam :( nie spie od 3 rano a raczej spalam ale co 40 czasem mniej sie budzilam z bolu ... rano to juz nawet co 20 min mnie lapalo ....
ale za nim jechalam do poloznej ... skonczylo sie cisza...
napina mi sie brzuch strasznie ale boli zero.... no i oczywiscie jak wrocilam to poczulam sie mokra ale nie wiem czy poprostu popuscilam czy to sie co saczy.... wiec zmienilam wkladke i czekam na rezultaty ale ponoc bym musiala sie polozyc zeby dziecko nie zatykalo ale ile w tym jest nie mam pojecia...
mam tylko nadzieje ze to nic takiego ...
a w szpitalu ... nie wiem po co tam jechalam bo zrobili to samo co w przychodni... zmierzyli brzuch .. posluchali bicia i do domu... popytalam o te bole to uslyszalam ze to normalne i tyle ...
normalnie padam na pysk ...
jak to jest przeźroczyste i galaretowate troche to może czop , a jak pieniste i bardziej żólte to się wody zaczynaja sączyć, wiec bądz czujna bo mnie te "dziady" nie wykrylli tego i miałam wody zielone ;/
Justynko ja mam na wkladce dosc tak silne zolto ale nie ciagnie sie i nie pieni. Ja myslalam ze to uplawy i nie panikowalam a moze powinnam
Kurcze Anitka trudno mi stwierdzić, ja miałam na początku bezbarwne takie ciągnące się jakby zwykły śluz i stwierdzili, że to czop, a potem stało się to żółte i takie mienistę troszkę i bardziej ciekłe i to były sączące się wody, a te barany mówiły, że to czop, a okazało się że one ciekły i wdał się stan zapalny od tych zielonych wód i mała potem musiała brać antybiotyk do żylnie ;/ i ja też.
To jak bede u poloznej to jej o tym powiem
9 czerwca 2011 11:40 | ID: 554911
galaretowate i przezroczyste i ciagnace to ja juz od dluzszego czasu mam i wydaje mi sie ze to uplawy...
a teraz takie wodniste jak siuski ale nie zolte tylko takie przezroczyste z bardzo ale to bardzo jaskrawym zielonkawym ...
A pokazywałąś położnej wkładke... ? ten zielonkawy troszkę mnie martwi, ale Kasia nie jestem lekarzem, jak oni mówia że ok to pewnie mają racje, chociaż jak widzisz w moim przypadku nie mieli, nie chcę Cię stresować.
no wlasnie nie bo jak chcialam to pow ze normalne przeciez zostalo mi pare dni do porodu...
nio wiem ze nie jestes lekarzem ale masz racje ze lekarze tez sa omylni a tym bardziej moja stuknieta polozna... ale bede dzwonila jakby dalej tak bylo.... ostatnio mialam tak moze ze 2 razy i ustalo wrocily normalne uplawy .. no i znow ...
9 czerwca 2011 11:42 | ID: 554913
czesc kobietki moje :D
ja noc do tylka mialam :( nie spie od 3 rano a raczej spalam ale co 40 czasem mniej sie budzilam z bolu ... rano to juz nawet co 20 min mnie lapalo ....
ale za nim jechalam do poloznej ... skonczylo sie cisza...
napina mi sie brzuch strasznie ale boli zero.... no i oczywiscie jak wrocilam to poczulam sie mokra ale nie wiem czy poprostu popuscilam czy to sie co saczy.... wiec zmienilam wkladke i czekam na rezultaty ale ponoc bym musiala sie polozyc zeby dziecko nie zatykalo ale ile w tym jest nie mam pojecia...
mam tylko nadzieje ze to nic takiego ...
a w szpitalu ... nie wiem po co tam jechalam bo zrobili to samo co w przychodni... zmierzyli brzuch .. posluchali bicia i do domu... popytalam o te bole to uslyszalam ze to normalne i tyle ...
normalnie padam na pysk ...
jak to jest przeźroczyste i galaretowate troche to może czop , a jak pieniste i bardziej żólte to się wody zaczynaja sączyć, wiec bądz czujna bo mnie te "dziady" nie wykrylli tego i miałam wody zielone ;/
Justynko ja mam na wkladce dosc tak silne zolto ale nie ciagnie sie i nie pieni. Ja myslalam ze to uplawy i nie panikowalam a moze powinnam
Kurcze Anitka trudno mi stwierdzić, ja miałam na początku bezbarwne takie ciągnące się jakby zwykły śluz i stwierdzili, że to czop, a potem stało się to żółte i takie mienistę troszkę i bardziej ciekłe i to były sączące się wody, a te barany mówiły, że to czop, a okazało się że one ciekły i wdał się stan zapalny od tych zielonych wód i mała potem musiała brać antybiotyk do żylnie ;/ i ja też.
eeee to sie teraz przestraszylam...bo ja mam tak samo tylko jak mowie nie zilte a bardzo jaskrawo zielonkawe.... boziu ..
poczekam i zobacze jak bedzie z ta wkladka i jak co to zadzwonie do poloznej ...
Mi sie ostatnio zdazylo ze bylecialo tak dluzo ze wylalo sie poza wkladke
9 czerwca 2011 11:43 | ID: 554917
musieli cos namieszac skoro on juz kilka razy przekladał spotkanie. a moze on mysli ze ujdzie mu to plazem, ze odpuscisz mu i dasz sobie spokuj.
a wydaje mi sie ze dziadek bedzie szczesliwy, ze chcesz mu pokazac wnuczke pomimo tego ze jego syn postapił nieodpowiedzialnie, zachowuje sie jak duren i nie ma własnego zdania.
Justynko a jak zareagowal na Nadie ???? I czy wogole cos powiedzial ????
A to jednak już po spotkaniu?
Cześć dziewczynki, u mnie deszczowo się zapowiada...
Nie dziewczyny spotkania nie było bo je co chwile przekłada i chyba jednak przyjdzie z tą krową, a i jeszze mi powiedział jak z grzeczności zpytałamco u jego taty słychać, ze co mnei to obchodzi i on sobie nie życzy żebym pytało jego ojca, więc nie wiem co mu nagadał,, ale jak się wkurze to się dowiem i pojade do niego pokazać mu wnuczkę !!!
A co do Nadii to jak spytałam czy chce ją zobaczyć to on mi na to że to mój wybór, czyli jest mu to obojętne, powiedziałam mu że w weekend ma mi dac ostateczną odpowiedz kiedy się widzimy! BO jak chce wojny i tak pogrywać tą ją będzie miał!!!
Koszmar co wogole za gosciu, a ta siksa to poco to przeciez sprawa do zalatwienia miedzy wami
Pewnie żeby go pilnować, bo może go omotam albo coś,no bo przecież do dziś mam przed oczami ją i jej krzyk "ŻE NIE ZNISZCZE TERGO CO STWORZYLI"!!! ALbo boi się że jak zobaczy Nadię, to mu serce zmiekknie albo co i będzie chciał inaczej postąpić niż się tej krowie marzy!
Mnie na prawdę aż wstyd o tym pisać, ale nie mam się komu wygadać, a on dla mnie jest zupełnie obcym facetem i coraz częściej mam mu chęć napluć w twarz, za te szopy co robi i że się tak daje manipulować!
Wiesz z jednej strony boisz się reakcji ojca tego chłopaka, bo ta.......mu nagadała, zadzwoń do dziadka Nadii i umów się na spotkanie w parku tak jak chcesz i zabierz na spotkanie też swojego tatę, a z kolei widac jak Ciebie to wykańcza, może rzeczywiście lepiej byłoby gdyby Twój ojciec zajął się tą sprawą, on może ma do tego większy dystans niż Ty
Jego ojciec na pewno będzie szczęśliwy :) i mysle że nie potraktuje w zadne sposób mnie źle, bo znam go na tyle i on mnie i nigdy ja go nie okłamałam w przeciwieństwie go jego synusia!! Sytuacja mnie męczy bardzo, bo w głowie mi się nie mieści to wszystko, zamiast załatwić to od ręki i nie meczyć się nawzajem, nie wzbudzać w sobie nienawiści jeszcze większej, to on jakieś podchody i szopy robi. Jemu się głupio i się bopi to na pewno bo wie, że jak ja wybuchne to nawet na środku ulicy ale no trudno on do tego sam wszystkiego doprowadza.
A mojego taty nie chce w to mieszać, bo on owszem ma dystans, ale jakby ten idiota coś powiedział na Nadię złego albo na mnie to by wyszedł i go chyba zabił tam...
A ja sama też nie muszę iść spotkać się z Nim, mogę wziąść kuzyne, mogę wziąśc byłęgo chłopaka...
ALe po co mi ta abawa i robienie sobie na złość ja w przedszkolu!!!!!! Wrrrr
9 czerwca 2011 11:45 | ID: 554920
kasik na moje oko to zielone wody ty sie bujaj do lekarza bo dziecko zrobiło pierwsza kupke i zdbyt długo nie moze w takich wodach przebywac bo jak sie nałyka to bedzie niebezpieczne dla dziecka,
9 czerwca 2011 11:46 | ID: 554922
Albo Kasia dzwon do tej swojej poloznej
9 czerwca 2011 11:49 | ID: 554928
no wlasnie sie tez tak zastanawiam bynajmniej bede spokojniejsza...
bo teraz sama se stracha napedzilam....
9 czerwca 2011 11:51 | ID: 554931
skoro piszesz ze nigdy nie oklamałas dziadka nadii to pomimo ze moze oni cos nagadali na ciebie on nie uwierzył i czeka na pierwszy krok z twojej strony.bo moze chciałby pierwszy sie do ciebie odezwac ale boi sie twojej reakcji, jak nie sprubujesz to sie nie przekonasz.
9 czerwca 2011 11:51 | ID: 554932
galaretowate i przezroczyste i ciagnace to ja juz od dluzszego czasu mam i wydaje mi sie ze to uplawy...
a teraz takie wodniste jak siuski ale nie zolte tylko takie przezroczyste z bardzo ale to bardzo jaskrawym zielonkawym ...
A pokazywałąś położnej wkładke... ? ten zielonkawy troszkę mnie martwi, ale Kasia nie jestem lekarzem, jak oni mówia że ok to pewnie mają racje, chociaż jak widzisz w moim przypadku nie mieli, nie chcę Cię stresować.
no wlasnie nie bo jak chcialam to pow ze normalne przeciez zostalo mi pare dni do porodu...
nio wiem ze nie jestes lekarzem ale masz racje ze lekarze tez sa omylni a tym bardziej moja stuknieta polozna... ale bede dzwonila jakby dalej tak bylo.... ostatnio mialam tak moze ze 2 razy i ustalo wrocily normalne uplawy .. no i znow ...
No mnie też mówiła jedna, że się przygotowuje organizm do porodu, a druga godzine po tym jak mnei badała to mi wody przebiła i mówi te wody są zielone zgłaszałą Pani komuś że ma Pani na wkładce takie upławy, ja mówie że tak ale stwierdzili że to czop.
A i jeszcze najleosze, ta co mi te wody przebiła mówi do mnie tak to odeszły pani wody, ja mówie chyba pani je przebiła, nei same odesżły, ja nie wiem czy ludzie są nie normalni czy ja na taką głupią i naiwną wyglądam.
A potem pytam o antybiotyk już po porodzie i mówie żekrew miałam pobieraną w trakcie porodu, no bo wszędzie pisza że poród dzieli się na 3 etapy itd, a ja już jak byłam na porodówce koło 23.40 miałam pobraną krew i zobaczyli że mam tą infekcje itd, a jedna mi mówi że miałam wcześniej pobraną krew nie przy porodzie, bo poród jest wtedy gdy widać już główke. Mówie Wam wszyscy są tacy mądrzy, że hej!
9 czerwca 2011 11:52 | ID: 554933
no wlasnie sie tez tak zastanawiam bynajmniej bede spokojniejsza...
bo teraz sama se stracha napedzilam....
Dzwon i nie czekaj
9 czerwca 2011 11:53 | ID: 554939
no wlasnie sie tez tak zastanawiam bynajmniej bede spokojniejsza...
bo teraz sama se stracha napedzilam....
ty jedz do szpitala i niech ci wody zbadaja, bo taki kolor maja wody jak dziecko zrobi pierwsza kupke i to jest niebezpieczne.
9 czerwca 2011 11:54 | ID: 554942
galaretowate i przezroczyste i ciagnace to ja juz od dluzszego czasu mam i wydaje mi sie ze to uplawy...
a teraz takie wodniste jak siuski ale nie zolte tylko takie przezroczyste z bardzo ale to bardzo jaskrawym zielonkawym ...
A pokazywałąś położnej wkładke... ? ten zielonkawy troszkę mnie martwi, ale Kasia nie jestem lekarzem, jak oni mówia że ok to pewnie mają racje, chociaż jak widzisz w moim przypadku nie mieli, nie chcę Cię stresować.
no wlasnie nie bo jak chcialam to pow ze normalne przeciez zostalo mi pare dni do porodu...
nio wiem ze nie jestes lekarzem ale masz racje ze lekarze tez sa omylni a tym bardziej moja stuknieta polozna... ale bede dzwonila jakby dalej tak bylo.... ostatnio mialam tak moze ze 2 razy i ustalo wrocily normalne uplawy .. no i znow ...
No mnie też mówiła jedna, że się przygotowuje organizm do porodu, a druga godzine po tym jak mnei badała to mi wody przebiła i mówi te wody są zielone zgłaszałą Pani komuś że ma Pani na wkładce takie upławy, ja mówie że tak ale stwierdzili że to czop.
A i jeszcze najleosze, ta co mi te wody przebiła mówi do mnie tak to odeszły pani wody, ja mówie chyba pani je przebiła, nei same odesżły, ja nie wiem czy ludzie są nie normalni czy ja na taką głupią i naiwną wyglądam.
A potem pytam o antybiotyk już po porodzie i mówie żekrew miałam pobieraną w trakcie porodu, no bo wszędzie pisza że poród dzieli się na 3 etapy itd, a ja już jak byłam na porodówce koło 23.40 miałam pobraną krew i zobaczyli że mam tą infekcje itd, a jedna mi mówi że miałam wcześniej pobraną krew nie przy porodzie, bo poród jest wtedy gdy widać już główke. Mówie Wam wszyscy są tacy mądrzy, że hej!
Kazdy mowi cos innego az czlowiek glupieje
9 czerwca 2011 11:57 | ID: 554944
no wlasnie sie tez tak zastanawiam bynajmniej bede spokojniejsza...
bo teraz sama se stracha napedzilam....
Dzwon i nie czekaj
nie odbiera palntka ale bede dzwonila az odbierze...
no wlasnie sie tez tak zastanawiam bynajmniej bede spokojniejsza...
bo teraz sama se stracha napedzilam....
ty jedz do szpitala i niech ci wody zbadaja, bo taki kolor maja wody jak dziecko zrobi pierwsza kupke i to jest niebezpieczne.
wiem bo sie naczytalam o tym jak porabana ... polozna tez mi mowila...
a bylam w tym cholernym szpitalu to kurna nic ... a jak wrocilam do domu to zawsze cos...
9 czerwca 2011 11:58 | ID: 554946
no wlasnie sie tez tak zastanawiam bynajmniej bede spokojniejsza...
bo teraz sama se stracha napedzilam....
Dzwon i nie czekaj
nie odbiera palntka ale bede dzwonila az odbierze...
no wlasnie sie tez tak zastanawiam bynajmniej bede spokojniejsza...
bo teraz sama se stracha napedzilam....
ty jedz do szpitala i niech ci wody zbadaja, bo taki kolor maja wody jak dziecko zrobi pierwsza kupke i to jest niebezpieczne.
wiem bo sie naczytalam o tym jak porabana ... polozna tez mi mowila...
a bylam w tym cholernym szpitalu to kurna nic ... a jak wrocilam do domu to zawsze cos...
Zawsze tak jest ze jak jest sie u lekarza to nic sie nie dzieje dopiero zawsze w domu
9 czerwca 2011 11:59 | ID: 554947
Ciekawe cyz dyis Marta y Alankiem wzchodya do domu
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.