Kiedy zobaczylam na teście dwie kreseczki ucieszylam się tak bardzo !!!
To byla nasza pierwsza próba starań o dzidziusia i udalo się od razu :-)
Mąż też się bardzo ucieszyl na tą wiadomość :)
Już nie możemy się doczekać naszego dzidziusia :)
4 marca 2011 18:03 | ID: 438939
Kiedy zobaczylam na teście dwie kreseczki ucieszylam się tak bardzo !!!
To byla nasza pierwsza próba starań o dzidziusia i udalo się od razu :-)
Mąż też się bardzo ucieszyl na tą wiadomość :)
Już nie możemy się doczekać naszego dzidziusia :)
10 maja 2012 23:43 | ID: 782744
Na Alanka staraliśmy się 9 miesięcy, było dużo łez zwłaszcza, kiedy okazało się że moja siostra jest w ciąży nieplanowanej z drugą córeczką. Pytania typu dlaczego ja nie moge zajść w ciąże. Pamiętam, że kiedy powiedziała mi, płakałam razem z nią tylko ona płakała że jest w ciąży a ja że nie jestem! Po ok 2 miesiącach okazało się, że będę mamą, radość była ogromna! Teraz między naszymi pociechami jest 6 tygodni różnicy! Może to niehigieniczne, ale te upragnione dwie kreseczki na teście mam do tej pory.
Na drugiego dzidzusia też nie było łatwo, ale po 3 miesiącach starań udało się. Zorientowałam się dokładnie w nowy rok, a radość ta sama co na Alusia i niedowierzanie męża też to samo!
15 czerwca 2012 17:01 | ID: 796033
Niedowierzanie. I trucht po kolejne 3 testy ciążowe:) Moja ciąża była ogromną niespodzianką, po 2 ciężkich operacjach uslyszałam, że dzieci mieć nie będę... Medycyna swoje, a los swoje:)
25 czerwca 2012 21:26 | ID: 799829
U mnie bylo troche zaskoczenia ale i zarazem wielkie szczescie,w maju kiedy pojechalismy na urlop od paru dni zaczelam sie dziwnie czuc, nie dawalo mi to spokoju postanowilam zrobic test ,test wyszedl negatywny czulam smutek i zal i bylam zla na caly swiat,po paru dniach powiedzialam sobie trudno bedziemy starac sie dalej nastepna miesiaczka miala sie pojawic 15-17 maj i tak czekalam miesiaczka sie nie pojawila odrazu wizyta w aptece i byly 2 kreseczki zlosc przeszla odrazu i juz tylko wielka radosc w oczekiwaniu na nasz skarb
25 czerwca 2012 22:39 | ID: 799863
radość :)
25 czerwca 2012 22:40 | ID: 799865
Niedowierzanie. I trucht po kolejne 3 testy ciążowe:) Moja ciąża była ogromną niespodzianką, po 2 ciężkich operacjach uslyszałam, że dzieci mieć nie będę... Medycyna swoje, a los swoje:)
Super GRATULACJE :)
15 lipca 2012 21:41 | ID: 807423
No ja zrobilam z 5 testów dzien po dniu, a byliśmy za granicą akurat, biegaliśmy i szukalismy testów anglojęzycznych:) A potem się bałam, że u ginekologa okaze się,że to nie jest prawda,irracjonalne to,ale tak było. No ale dowiedziałam sie dokladnie 29 czerwca 2012,ze Maleństwo ma 3,8 mm:) W sumie staralismy się tylko 2 miesiace i nei dowierzalam,że to już:).
15 lipca 2012 21:47 | ID: 807424
Też bym chciała już zobaczyć dwie kreseczki :(
16 lipca 2012 11:29 | ID: 807559
Ja zaszłam w ciażę po pierwszej próbie. Byłam prawie pewna, gdy miesiączka spóźniała się kilka dni, pobiegłam po test, zrobiłam i nic, żal i smutek był ogromny, jednak nie poddałam się, gdyż czułam, że z moim organizmem jest coś nie tak. Po trzech dniach ponownie zrobiłam test, na którym ukazały się prześliczne dwie różowe kreseczki. Następnie udałam się na badania krwi i moczu, co różnież potwierdziło mój stan. :) Termin mam wyznaczony na 18-go grudnia. Mam nadzieję, że pod choinkę urodzi Nam się Zdrowiutki Maluszek :)
16 lipca 2012 11:57 | ID: 807575
JAK TAK CZYTAM to zazdroszcze każdej z was z osobna , tez wyczekuje, puki co nic z tego nie ma:(
16 lipca 2012 12:12 | ID: 807584
JAK TAK CZYTAM to zazdroszcze każdej z was z osobna , tez wyczekuje, puki co nic z tego nie ma:(
Ach...ja też czekam :(
18 lipca 2012 08:31 | ID: 808225
W moim przypadku przeżywam to wielkie emocjonalne wydarzenie po raz czwarty :O Za każdym razem towarzyszyły mi radość przeplatany ze strachem i obawą o przyszłość... Teraz jednak, gdy czwarty raz mam zostać mamą (i to zupełnie z zaskoczenia) w pierwszym momencie myślałam, że nie ma szans bym sobie poradziła. Najmłodszy synek ma w tej chwili rok, gdy urodzę będzie miał niespełna 2 latka... To dosyć mała różnica wieku i oboje będą wymagać ode mnie wiele uwagi i czasu... Mam jednak nadzieję, że starsi synowie (5 i 9 lat) pomogą mamie to wszystko połapać w całość :) No i liczę, ze tym razem doczekam się córeczki :D:D:D
30 lipca 2012 11:46 | ID: 812004
Przy pierwszej ciaży Płakałam z radości, przy drugiej Płakałam ze złości! A terazjestem szczęśliwa ze mam 2 wspaniałych dzieci
30 lipca 2012 11:56 | ID: 812014
Miałam tak samo - pierwsza szczęście, druga rozpacz. Ale rozpacz stała się ogromnym szczęściem.
Teraz będzie trzecia i już tylko radość czuję choć też boję się o jutro zwłaszcza że mąż ma problemy w pracy :)
7 sierpnia 2012 10:05 | ID: 815563
Pierwsza radość, druga radość a trzecia....zdziwienie i też radość
7 sierpnia 2012 10:53 | ID: 815591
Pierwsza ciąża radość ogromna, druga ciąża radość i zaskoczenie, trzecia ciąża łzy i nie radości tylko ogromnej złości bo nie chciałam być w ciąży. Ale po tych wszystkich tygodniach i przejściach w ciązy już nie ma łez smutku tylko ogromna radość.
7 sierpnia 2012 21:42 | ID: 815929
Płacz... Ciąża nie była planowana.
10 sierpnia 2012 12:14 | ID: 817202
zwymiotowałam
10 sierpnia 2012 12:14 | ID: 817203
taka byłam zaskoczona
10 sierpnia 2012 12:23 | ID: 817207
Jeszcze nie byłem, ale na pewno bym się zdziwił
10 sierpnia 2012 12:24 | ID: 817211
Jeszcze nie byłem, ale na pewno bym się zdziwił
Dobre:)))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.