Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2

My nie robimy sobie prezentow, tylko kupujemy mlodej, wiec tez sie z tym jakos nie spiesze, bo co innego jakby faktycznie tych prezentow byla wieksza ilosc. Kuchanie sobie odpuszczamy, dlatego, ze ciocia mlodej chce jej ja kupic, dlatego musimy wybrac sie do sklepu i nad czyms innym pomyslec, a szczerze nie mam pomyslu, bo jest tyle rzeczy, a wole jednak zobaczyc na zywo, bo tak to nie czesto chodze do sklepow z zabawkami. Wczoraj wybralismy sie po prezent, dla synka kolezanki, no i przy okazji kupilismy mlodej ubranka (juz zaczynaja sie wyprzedaze) bo ostatnio strasznie wyrosla z ubran. Fakt, ze w galerii sporo ludzi, ale u nas jest duzo tych galerii wiec ludzie jakos sie tak porozlewaja po nich, ze jakis tragedii nie ma. 

Wczoraj bylismy na domowce, u znajomych, nie trwalo to dlugo, ale fajnie bylo sie tak odmulic. Wczoraj tez Pawel przywiozl choinke do salonu na dole i juz stoi piekna, swiecaca :D supppper taki nastroj cudowny wprowadzila. W tygodniu kupimy do nas na gorze, bo byly same takie ogromne, a az takiej nie potrzebujemy. Generalnie to nie moge sie doczekac Sylwestra, az potancze przy orkiestrze. 

Dzis idziemy do tesciowej na obiad, a teraz mam chwilke spokoju, bo Pawel bawi sie z mloda. Jutro mamy gosci, bo przyjezdzaja znajomi z Niemiec, ktorzy ida z nami tez na zabawe Sylwestrowa, wiec nas odwiedza popoludniu. Jejku juz tak swiatecznie - czuje juz ta atmosfere, w dodatku zamowilismy swiatelka na dom, wiec to dodatkowo cieszy, juz nie moge sie doczekac az przyjda i je powiesimy, szkoda tylko ze nie ma sniegu. 

my dziś też na zakupach w Olsztynie w Galeri byliśmy i masakra pełno ludzi dobrze, że małego u teściowej zostawiliśmy

ja choinkę chyba w środę ubiorę to też tak Swiątecznie będzie..a gotować to dużo nie będę tylko co nie co bo i tak pewnie Święta po rodzinie spędzimy ;-) a prezent jeszcze tlko dla teściowej muszę wymyśleć a sobie z mężem nie robimy no dziś mi kupił czapkę i szalik to można zaliczyć..;-)

Ochhhh Paula przykro mi. Tulę Cię mocno!

Ewelniko no dalej pisz jak było na imprezie!

Ja wczoraj też trochę udekorowałąm dom. W sypialni na komodzie rozłożyłam lampki i powiesiłąm bombki na oknie. U Młodej w pokoju wystawione reniferki i choineczki małe. Muszę tylko coś wymyślić do przyczepienia gwiazdek na okno bo na taśmę się nie trzymają i wczoraj spadły wszystkie. Mam nadzieję, że P. w tygodniu ogarni temat choinki i w ogóle zrobi się już mocno świątecznie.

Zamówiłam sobie sari na Sylwestra. Już nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie :)
Wczoraj narobiłam ciasto na pierniki, leżakuje sobie w lodówce i dziś po południu będziemy piec z Blan kolejną partię.

My na szczęście prezenty już mamy więc luzik :) przeraża mnie ilość ludzi w sklepach, jakby robili zakupy tylko raz w roku - masakra.

Michaśko, nastepnym razem jak będziesz w Olsztynie to zapraszam na kawę :)

Paulinko, głowa do góry Twoja siostra pewnie jest zazdrosna , ale nie powinna i nie może w ten spsób się zachowywać. To tak jakby zrzucała winę na Ciebie i Twojego męża, że sama nie ma dzieci...

Moniśko, Tobie chodzi o strój sari ? :) jeżeli tak, to koniecznie poprosimy o zdjęcia w nim :) my w sylwestra grzecznie w domu :)

Już za tydzień święta :) ja szczególnie nie mogę się doczekać , bo to pierwsze święta w naszym domu :) choinkę przystroimy w sobotę dopiero. A w niedziele pojedziemy do moich rodziców i tam im też ubierzemy :)

I pewnie Paula :) nie ma co się przejmować :) siostra P. też ma wysokie mniemanie o sobie i do tego jest bardzo apodyktyczna. A ja jestem taka, że nie lubie jak ktoś mi coś narzuca. Eh widać co rodzina to inna historia :P książki można pisać :)

A tymczasem lecę do sklepu, bo dziś będę robiła pierogi ruskie :)

Dziewczyny jak będę dobrze wyglądać to się wam pokarzę :p

Dziewczyny, ja Was podziwiam za to, że Wasz wątek trak długo już utrzymuje i nie umarł smiercią naturalną jak pozostałe... 

Dzieciaki duże i macie o czym pisać :) 

Może stowrzycie ogólny wątek całego rocznika 2011, chętnie dołączę I tak Was za każdym razem podczytuje :)

Hej

Paulinko to smutne,że osoba która powinna być przyjacielem na całe życie zachowuje sie w ten sposób.Niestety nic nie poradzimy na to,może kiedyś sama zrozumie......

Asiu podziwiam,to może i dla nas zrobisz troche pierożków:p

Moniś  ja też już udekorowałam nasze mieszkanko,ale jakoś ten nastrój świáteczny gdzieś zaginął......

Michasko dlatego ja do centrum handlowego nawet sie nie wybieram,wszystkie prezenty zakupione drogą internetowa u nas:)

Ewelinko jak u was? Odezwij sie kochana:)

Pogoda iście angielska dzisiaj,szaro,wietrznie i pada....

zapraszamy zatem:)