Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
1 stycznia 2013 13:35 | ID: 886092
Leze sobie, popijam herbatkę, Filip śpi mięsko się piecze w piekarniku
1 stycznia 2013 13:37 | ID: 886095
Zdrowiejcie chorowitki!!!! Jak tak czytam o kaszlach gorączkach, to aż mi Was szkoda!!!
1 stycznia 2013 13:38 | ID: 886097
Zdrowiejcie chorowitki!!!! Jak tak czytam o kaszlach gorączkach, to aż mi Was szkoda!!!
odpukać,mamy spokój od końca lata z chorowaniem. jakie to szczęście!!!
1 stycznia 2013 13:39 | ID: 886100
Nasz starszy syn wyjeżdża a synowa z wnusiem zostaje u swoich rodziców to jeszcze wnusia zobaczę.
Uciekam już... miłego popołudnia życzę !!!
1 stycznia 2013 13:41 | ID: 886104
Zdrowiejcie chorowitki!!!! Jak tak czytam o kaszlach gorączkach, to aż mi Was szkoda!!!
odpukać,mamy spokój od końca lata z chorowaniem. jakie to szczęście!!!
U nas Mati zaliczył ostatnio jelitówkę, ale tragedii nie było. I oby już się skończyło chorowanie.
1 stycznia 2013 13:43 | ID: 886106
Ja się zastanawiam nad drugą kawką, ale to może po powrocie ze spaceru bo za jakieś pół godzinki się zbierzemy co by obiadek pysznościowy spalić.
A Grzesiek właśnie "śpiewa" razem z gościem z bajki hahahahah normalnie, aż się popłakałam ze śmiechu.
Dośka jeszcze pokasłuje troszkę po tej całej chorobie, ale ma pozwolenie na pójście jutro do przedszkola.
1 stycznia 2013 13:46 | ID: 886108
Ja się zastanawiam nad drugą kawką, ale to może po powrocie ze spaceru bo za jakieś pół godzinki się zbierzemy co by obiadek pysznościowy spalić.
A Grzesiek właśnie "śpiewa" razem z gościem z bajki hahahahah normalnie, aż się popłakałam ze śmiechu.
Dośka jeszcze pokasłuje troszkę po tej całej chorobie, ale ma pozwolenie na pójście jutro do przedszkola.
My wróciliśmy z podwórka:) teraz czas na kawkę:)
1 stycznia 2013 13:58 | ID: 886112
witam w nowym roku.Oby był lepszy.
Ja od dziś jestem bezrobotna.
1 stycznia 2013 14:10 | ID: 886115
witam w nowym roku.Oby był lepszy.
Ja od dziś jestem bezrobotna.
Znam ten ból - mnie podziękowali (khe khe) tydzień przed świętami. Ale mam nadzieję, że niedługo znowu się wszystko pozmienia na lepsze i Tobie też tego życzę!
1 stycznia 2013 14:21 | ID: 886122
Bezrobocie rzecz straszna, uciekam przed nim już jakieś 3 lata, ale obawiam się, że w końcu mnie dopadnie
1 stycznia 2013 14:47 | ID: 886130
witam w nowym roku.Oby był lepszy.
Ja od dziś jestem bezrobotna.
To powodzenia w zanlezieniu pracy życzę
1 stycznia 2013 14:55 | ID: 886134
idę poczytać trochę :-)
1 stycznia 2013 15:10 | ID: 886137
wrocilismy od babci
jak dostałam dzis kadski troche to cały rok taki bedzie???
1 stycznia 2013 15:31 | ID: 886145
witam w nowym roku.Oby był lepszy.
Ja od dziś jestem bezrobotna.
Znam ten ból - mnie podziękowali (khe khe) tydzień przed świętami. Ale mam nadzieję, że niedługo znowu się wszystko pozmienia na lepsze i Tobie też tego życzę!
witam w nowym roku.Oby był lepszy.
Ja od dziś jestem bezrobotna.
To powodzenia w zanlezieniu pracy życzę
dziękuję.Mi wczoraj wygasła umowa i z jednej strony bardzo się z tego cieszę, ze nie muszę tam wracać a z drugiej strasznie się boję czy znajdę nową pracę.Wam również życzę powodzenia
1 stycznia 2013 15:35 | ID: 886148
Już po obiedzie, córka z zięciem poszła do teściów, Oliwka ogląda Zółwie Ninja, mąż odpoczywa w sypialni a ja na dywanie leżę z lampkiem i sobie klikam...
1 stycznia 2013 15:39 | ID: 886150
Zdrowiejcie chorowitki!!!! Jak tak czytam o kaszlach gorączkach, to aż mi Was szkoda!!!
A daj spokój trzyma mnie to przeziębienie, Oliwcię też, córka zaczyna kaszleć, student też pojechał z bólem gardła... Jak się nie chorowało to się nie chorowało a jak już to prawie wszycy. Mąż zawsze łapał a tym razem on się trzyma - na szczęście... ktoś musi w końcu zdrowym być.
I Ziemusio też ciut pokasłuje i siedzi u drugich dziadków, tam na szczęście wszyscy zdrowi.
1 stycznia 2013 15:41 | ID: 886151
Zdrowiejcie chorowitki!!!! Jak tak czytam o kaszlach gorączkach, to aż mi Was szkoda!!!
odpukać,mamy spokój od końca lata z chorowaniem. jakie to szczęście!!!
I u nas Oliwka nie chorowała, aż przed świętami ją wzięło i tak ją trzyma...
1 stycznia 2013 15:43 | ID: 886153
witam w nowym roku.Oby był lepszy.
Ja od dziś jestem bezrobotna.
WITAJ !!! Ooo - to życzę Ci w tym nowym roku zdrowia i pracy i szczęścia w jej poszukiwaniu.
1 stycznia 2013 15:45 | ID: 886155
wrocilismy od babci
jak dostałam dzis kadski troche to cały rok taki bedzie???
To jak dużo masz, to podziel się... Może być... ale nie... musi...
1 stycznia 2013 15:47 | ID: 886156
Bezrobocie rzecz straszna, uciekam przed nim już jakieś 3 lata, ale obawiam się, że w końcu mnie dopadnie
Córka tak ma od 2 lat, ostatnio podpisała umowę do końca czerwca 2013r. a potem i tak już przeprowadzka do Olsztyna i szukanie już tam pracy ją czeka.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.