Biedny znaczy gorszy?
W dzisiejszych czasach, gdy wielu rodziców zaszczepia dzieciom postawę materializmu, coraz częściej zdarza się, że grupa spycha na margines kolegów z ubogich rodzin. Wielokrotnie dochodzi do sytuacji, w której dziecko posiadające stary model telefonu jest skazane na samotność. Często jest to spowodowane jawną niechęcią grupy, lecz zdarza się, że to zawstydzony niedostatkiem uczeń, samowolnie rezygnuje z kontaktów z rówieśnikami i usuwa się w cień. Co w takiej sytuacji może zrobić rodzic?
- Najprościej byłoby pożyczyć pieniądze i kupić dziecku nowszy model telefonu. Ale czy to rozwiąże problem? Przecież prędzej czy później zamożniejsi koledzy pochwalą się innymi nowoczesnymi sprzętami i spirala będzie się nakręcać. Między innymi z tego względu jestem zwolenniczką szczerej rozmowy, wytłumaczenia dziecku dlaczego nie może dostać upragnionej komórki. Kto inny jeśli nie rodzic, który jest największym autorytetem dla dziecka, będzie w stanie przekonać go, że rzeczy nie są wartością samą w sobie, że trzeba dążyć do tego by "być", a nie "mieć" - wyjaśnia Elżbieta Pawlina.
Pedagog dodaje, że w takiej sytuacji można też obmyślić z dzieckiem sposób na uzyskanie funduszy na nowy telefon lub zachęcić je do odkładania na ten cel części kieszonkowego.
- Pamiętajmy jednak, że tak na prawdę stary model telefonu czy niemodne ubranie rzadko jest głównym źródłem izolacji. Najczęściej, czynniki materialne są tylko pretekstem do odrzucenia odstającego od grupy kolegi. W większości przypadków, jeśli dziecko nie ma najnowszego modelu telefonu ani markowego ubrania, a jest miłe, wesołe i otwarte, to dla reszty grupy jego sytuacja materialna nie będzie miała większego znaczenia. To działa również w drugą stronę: jeżeli dziecko nie będzie potrafiło odnaleźć się w grupie to żaden gadżet mu w tym nie pomoże - przekonuje Marta Marzec.
Dołącz do dyskusji: Telefon komórkowy dla dziecka