Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
1 czerwca 2011 21:09 | ID: 546713
Ja juz pozmywalam i teraz lenistwo
1 czerwca 2011 21:14 | ID: 546722
boziu martus masz racje ze familiowa niespodzianka... przeciez oprocz truskaweczki tylko ja nie wiem co bedzie ... tylko to nie byl moj wybor :D
1 czerwca 2011 21:41 | ID: 546749
U mnie w sypialni są 2 okna, ale otwieramy tylko to, które jest daleko od łóżeczka. Jest tak cieplutko,że nie zaszkodzi dzidzi trochę świeżego powietrza. Okna praktycznie nie zamykamy, a po kąpaniu zakładamy Adasiowi cieniutką czapkę na jakiś czas. A jak go karmię w nocy, to wyciągam go z becika (niewygodnie) i okrywam plecki kocykiem jak są chłodniejsze noce.
W szpitalu też non stop miałyśmy otwarte okno, bo inaczej byśmy się udusiły, więc nasze dzieci od 1 dnia się oswajały ze świeżym powietrzem.
1 czerwca 2011 21:44 | ID: 546751
A ja dzis czułam skurcze w górze brzucha pod żebrami i co? I nadal nic
1 czerwca 2011 21:45 | ID: 546753
a mi tez sie wydaje jak mowilam ze nie zaszkodzi nikomu powietrze ... zreszta wydaje mi sie ze skoro tobie duszno i bardzo cieplo to dziecku tez bedzie cieplo i duszno ...
1 czerwca 2011 21:49 | ID: 546761
Cześć dziewczynki :)
stęskniłam się za Wami, dopiero nas wypuścili wczoraj ;/
małej nie przechodzi zółtaczka, już ryczeć mi sie chce, zobaczymy co będzie dalej :( mam nadzieje że minie w końcu.
Napiszcie w skrócie co u każdej słychąć, bo ja w ogóle czasu nie mam czytać , mała przy cycusiu cały czas siedzi, kto urodził??
Jak będę miała chwilę to sie pochwalę swoim skarbusiem i wrzucę zdjęcie
Cześć Kasiu!:)
Pozdrawiamy z Adasiem Ciebie i Lenkę malutką!!
Adaś też lubi na cycusiu wisieć, zwłaszcza jak się te upały zaczęły, to chyba bardzo chce mu się pić. My już na spacerki chodzimy no i na pewno już trochę synek urósł, bo dziś ledwo się zmieścił w pajacyka z misiem, a miał go w dniu urodzin i był mu dobry.
Czekamy na zdjęcia Lenki.
A żółtaczka w końcu zejdzie;). Adaś niby nie miał prawie wcale, ale jeszcze dwa dni temu leciutko był żółty.
1 czerwca 2011 21:50 | ID: 546762
A ja dzis czułam skurcze w górze brzucha pod żebrami i co? I nadal nic
w gorze brzucha ?? oh dziwne....
ja tez mam czasem takie cos jak skurcze w gorze brzucha ale ja myslala ze to dziecko sie tak zozklada :D
1 czerwca 2011 21:53 | ID: 546766
a mi tez sie wydaje jak mowilam ze nie zaszkodzi nikomu powietrze ... zreszta wydaje mi sie ze skoro tobie duszno i bardzo cieplo to dziecku tez bedzie cieplo i duszno ...
No pewnie.Sto razy lepiej się oddycha. Ale grunt żeby przeciągów nie było, tak jak Wiola mówiła.
A co do ubierania dzieci w takie upały, to wszyscy mówią, że takie maleństwo należy ubierać jak siebie + jedna warstwa. Oczywiście póki jest takie malutkie. Jak będzie trochę starsze to założę mu rampersa w taki upał, teraz jednak ubieram mu body z krótkim rękawem i pajacyka cieniutkiego jak na dwór wychodzimy, bo Adaś to w ogóle straszny zmarźlak i lubi ciepełko.
1 czerwca 2011 21:54 | ID: 546769
A ja dzis czułam skurcze w górze brzucha pod żebrami i co? I nadal nic
w gorze brzucha ?? oh dziwne....
ja tez mam czasem takie cos jak skurcze w gorze brzucha ale ja myslala ze to dziecko sie tak zozklada :D
Właśnie niby te prwidłowe skurcze powinny iśc z góry brzucha..ale może się mylę...
1 czerwca 2011 22:16 | ID: 546793
A co da skurczy to ja nie wiem bo mnie narazie pobolewa tylko brzuszek jak na okres
1 czerwca 2011 22:18 | ID: 546796
A cos Marta sie nie odzywa miala isc ze starszym synkiem gdzies ale to dziwne ze sie jeszcze nie odezwala. Cos tak chodzi mi ona po glowie
1 czerwca 2011 22:46 | ID: 546840
A cos Marta sie nie odzywa miala isc ze starszym synkiem gdzies ale to dziwne ze sie jeszcze nie odezwala. Cos tak chodzi mi ona po glowie
A nio, nie idzywa się, mnie też co dzień brzuszek jak na okres boli i co dzień mam nadzieję, że dziś mi te wody chlupną, a tu nic..Pewnie się to stanie w jak najmniej oczekiwanym momencie
2 czerwca 2011 07:52 | ID: 547034
Cześć Spioszki.
Ja już wstałam i znowu jestem cała spuchnięta. Stóp już nawet w japonki włożyć nie mogę. Śniło mi się dzisiaj że mój synek był już na świecie a mnie nic nie bolało. Żeby w rzeczywistości też było tak pięknie
2 czerwca 2011 08:37 | ID: 547063
ja już z dobrą godzinę nie śpię :)
noc miałam dobrą nawet jakoś tak padłam i spałam sobie spokojnie, ale jak tylko wstałam to humory mam i chodzę i beczę
tragedia normalnie nie pamiętam kiedy tak miałam ostatnio...
do tego wszystkiego ten pogrzeb normalnie słów mi brak taka jestem jak jeszcze wczoraj porozmawialiśmy z teściową wieczorem to cieszę się że mężuś tam leci bo to ludzkie pojęcie przechodzi jak rodzina potrafi być perfidna w stosunku do swoich najbliższych.
2 czerwca 2011 08:58 | ID: 547100
A cos Marta sie nie odzywa miala isc ze starszym synkiem gdzies ale to dziwne ze sie jeszcze nie odezwala. Cos tak chodzi mi ona po glowie
Jestem jestem :) Wczoraj miałam jakiś zabiagany dzień...
byłam w szkole nój mały bedzie chodził do klasy "0"d i 14 jest zebranie rodziców ciekawe czy mi sie uda na nim być?
Poźniej byłam z malym na tym dniu dziecka pozniej u mamay nawet z mezem dostalismy prezent na dzień dziecka od nich poźniej do teściowej bo przedwczoraj wyladowała w przychodni zbijali jej ciśnienie bo miała ponad 230 masakra;/
Pożniej pojechaliśmy do chrzesnicy mojegio męża no i tak zleciało poszłam spać odrazu i wstałam dziś o 3 rano masakra jestem zakrcona teraz bo bym z chcecia sie położyła ale mały już też nie śpi...
I jestem już zmeczona i chce by 2 szkrab sie urodził...
Co dzień myśle kiedy już bedzie z nami... no i wesele mnie ominie 4 czerwca:( niestety ale za daleko by jechać:/
Kasia ale własnie dlatego tak czekam na te twoje dziecko co z tego twojego brzusia wypełznie:D
2 czerwca 2011 08:58 | ID: 547101
A i łóżeczko w końcu przyszło:)
2 czerwca 2011 09:45 | ID: 547149
Ja dopiero wstalam ale sie zrobilam trol spalam do 9
2 czerwca 2011 09:46 | ID: 547151
Cześć Spioszki.
Ja już wstałam i znowu jestem cała spuchnięta. Stóp już nawet w japonki włożyć nie mogę. Śniło mi się dzisiaj że mój synek był już na świecie a mnie nic nie bolało. Żeby w rzeczywistości też było tak pięknie
Fajnie by bylo Wiolu jak by bylo to mozliwe zeby porody byly bezbolesne
2 czerwca 2011 09:47 | ID: 547152
A cos Marta sie nie odzywa miala isc ze starszym synkiem gdzies ale to dziwne ze sie jeszcze nie odezwala. Cos tak chodzi mi ona po glowie
Jestem jestem :) Wczoraj miałam jakiś zabiagany dzień...
byłam w szkole nój mały bedzie chodził do klasy "0"d i 14 jest zebranie rodziców ciekawe czy mi sie uda na nim być?
Poźniej byłam z malym na tym dniu dziecka pozniej u mamay nawet z mezem dostalismy prezent na dzień dziecka od nich poźniej do teściowej bo przedwczoraj wyladowała w przychodni zbijali jej ciśnienie bo miała ponad 230 masakra;/
Pożniej pojechaliśmy do chrzesnicy mojegio męża no i tak zleciało poszłam spać odrazu i wstałam dziś o 3 rano masakra jestem zakrcona teraz bo bym z chcecia sie położyła ale mały już też nie śpi...
I jestem już zmeczona i chce by 2 szkrab sie urodził...
Co dzień myśle kiedy już bedzie z nami... no i wesele mnie ominie 4 czerwca:( niestety ale za daleko by jechać:/
Kasia ale własnie dlatego tak czekam na te twoje dziecko co z tego twojego brzusia wypełznie:D
A ja juz sie martwilam ze moze na porodowce jestes
2 czerwca 2011 09:47 | ID: 547154
A i łóżeczko w końcu przyszło:)
No nareszcie
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.